może to trochę nie w temacie, ale jednak w koszty zużycia wody się wpisujemy z mężem kapiemy się albo razem, albo mąż po mnie, woda z kąpieli zwykle zostaje w wannie i używamy jej do spłukiwania toalety. Tak samo robimy z wodą z prania (na szczęście lub niestety
) nie mamy podłączonej pralki do spływu, więc wąż siłą rzeczy musiał wylądować w wannie. No i mamy niedopłaty
zobaczymy jak to będzie jak pojawi się dziecię, a z nim pieluszki i ubranka
![]()