Zerknijcie proszę na moje wielo-plany. Czy ma to szansę powodzenia?

[Chani]

Całkiem fajny zestaw. Ja zaczynałam identycznie, z tym, że na noc zakładałam jednorazówkę. Ale tetra plus otulacz to do dziś mój ulubiony zestaw. Teraz dopiero zaczęłam używać też formowanek (Mały kończy 4 m-ce) i teraz mi się podobają (wcześniej nie bardzo).
A noworodka w nocy przewijałam tylko, jeśli zrobił kupę. Jeśli nie, to nie. Przewijanie zwykle go wybudzało, nie wybudzony tylko karmiony na wpół śpiąco, można powiedzieć, że przesypiał noc.
Więc nie generalizowałabym, każde dziecko inne

[beautygosiek]

ja bym powiedziała że tetra 80x80 będzie ci na poczatku leżeć ze wzgledu na wielkość, ale później na pewno się przyda

aha - pewnie by sie przydały ze 2-3 formowanki na noc, żeby dziecko miało sucho i zeby nie trzeba było często przewijać w nocy

co do reszty - moim zdaniem bardzo fajny zestaw, ja pocięłam zwykły koc polarowy, nie z ikea i też swietnie daje radę

[tytanowa@]

IwonkaKM Honorata Szczerze mówiąc ja też nie widzę różnicy. Jedno i wielo zmieniałam z tą samą częstotliwością. ???. Używaliśmy jedno na początku przez ok 2 miesiące, przede wszystkim dlatego, że nie umiałam ogarnąć moich wielo i przy każdej pieluszce miałam wycieki i to czasem wielkie. Nie umiejętnie podeszłam do sprawy (bardzo), a poza tym trochę przedobrzałam . To było bardzo demotywujące. Ogarnęłam w końcu i szybko zaczęłam używać tylko wielo. No i dziecinka nabrała trochę więcej ciałka- wtedy jest łatwiej dopasować każdą pieluchę

[Honorata]

Rozumiem, ze te jednorazówki mają być po to, by tak często nie zmieniać pieluszek w nocy?
Nie rozumiem zatem, czym się różni trzymanie zakupkanego dziecka w jednorazówce od trzymania zakupkanego dziecka w wielorazówce?

Różnica jest taka, że mi jednorazówki nie przeciekają (używam Babydream z Rossmana). Wielorazówkę (zwłaszcza w zestawie tetra+otulacz) trzeba wszak zmieniać maks. co dwie godziny (bo inaczej mi przeciekały, być może nie umiałam dobrze założyć albo coś, ale w nocy wymagać tego od siebie nie umiem). Czyli zmienianie co dwie godziny oznaczałoby, że musiałabym tego mojego noworodka budzić na przewijanie (bo na jedzenie budził się na początku co 4 godziny).

Teraz nie robi już kupy w nocy, więc jednorazówka oznacza, że przewijam go dopiero ok. 6 rano, jak zaczyna dzień, a w nocy na wpół śpiąco się karmimy, nic nie musimy i jesteśmy wyspani

[tytanowa@]

Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie nie przewijania w nocy z siuśków, ale to ja. Nieraz tak było, że Pola spała w jednej pieluszce 6,7 a nawet rekordowo 9 godzin, ale nie budziła się sama, podejrzewam, że nie sikała też wtedy jak najęta bo i pielucha byłaby 'cięższa' przy przewijaniu a nie była. Może faktycznie nie znalazłaś dla was jeszcze dobrego rozwiązania na noc. Mi osobiście by było szkoda spania w siuśkach całą noc czy to w jedno czy w wielo :/

[kerstin200]

Gdybym miala kupowac pieluchy jeszcze raz, bylyby to otulacze i tetra. Dla noworodka sprawdzily mi sie reczniczki ikea i sam otulacz itti bitti sio, bo malenki byl. Ale w sumie flipy rzadza. I sa one-size, a to ogromny plus. Snappi nie uzylam wkladow polarowych nie robilam, wolalam, zeby igi mial mokro.
Sprawdzily mi sie tez kieszonki chinki z wkladami mikrofibrowymi z ebaya, mialam ich 8.
Otulaczy mialam w sumie 5. Kieszonek 9. Tetr 30 bez zabawy w rozmiary. Nigdy nie dalam rady zapelnic wiaderka cala tetra, 20 by mi starczylo. Reczniczkow 20szt. Nie pamietam, czy za duzo, ale na pewno nie za malo
Nie pieluchowalam wielorazowo w nocy. Pałąkowata pozycja mnie odstraszala.

[Honorata]

Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie nie przewijania w nocy z siuśków, ale to ja. Nieraz tak było, że Pola spała w jednej pieluszce 6,7 a nawet rekordowo 9 godzin, ale nie budziła się sama, podejrzewam, że nie sikała też wtedy jak najęta bo i pielucha byłaby 'cięższa' przy przewijaniu a nie była. Może faktycznie nie znalazłaś dla was jeszcze dobrego rozwiązania na noc. Mi osobiście by było szkoda spania w siuśkach całą noc czy to w jedno czy w wielo :/

Ta "rada" jest nie na temat, nie dyskutujemy tutaj o moich metodach przewijania, tylko o zestawie pieluszkowym pokory. Cieszę się, że przewijasz w nocy swoją córkę, niech każdy się zajmie swoim dzieckiem i będzie git.

[Kasiani]

masz bardzo dobry zestaw na start, ja starałam się stosować tetrę + otulacz, ale na noc czasami zdarzało mi się zakładać jednorazówki.

[ewaibartek]

u mnie sie sprawdziły otulacze i prefoldy,tetry nie chciało mi sie skladac, te 80x80 to na razie na pewno nie bedziesz uzywac,ja przy mojej małej nawet nie produje
i tez uwazam ze powinnas zakupic jak juz sie dziec urodzi jakies formowanki-kieszonki ( napchasz sobie tam ile chcesz),lepsze sa na noc,najlepiej one size od razu bo i tak nie bedziesz ich uzywac u noworodka bo kupa,wiec szkoda a od 5 kg onesizy sa juz bardzo fajne

[tytanowa@]

Honorata nie obraź się, nie chciałam Cię urazić, ale nie chciałabym też żeby pokora zapamiętała z tego wątku tyle, że jej stosik jest ok i jak dziecko nie zrobi kupy to może leżeć w sikach i 12 godzin jak w reklamie. Z resztą już taki wątek był http://chusty.info/forum/showthread....nianie+pieluch dla zainteresowanych częstotliwością zmian pieluch. Ja uciekam

[Alassea]

Zgadzam się, że Flipy rządzą, ale nie na każde dziecko będą pasować od urodzenia (u Młodego dopiero zaczęłam stosować jak skończył 2 miesiące, bo taki drobny, wcześniej Bambino Mio rozmiarowy). Faktycznie w tetrze dziecko ma szerzej między nóżkami, ale mnie i pediatra i położna i znajomi ortopedzi polecali dawanie tetry na noc na jednorazówkę (ja dawałam tetrę zamiast jednorazówki).

[pokora]

Dzięki dziewczyny za tak duży odzew. Postanowiłam póki co nie kupować nic więcej i zobaczyć jak się sprawa rozwinie
Rozmawiałam z mama, dla której oczywiście problemu nie ma, bo dla niej tetra to nic strasznego heh. I mówi tak: na noc podwójna warstwa, jak się nie budzi zasikany to nic mu nie będzie jak nie zmienię pieluchy i przede wszystkim ważniejszy jest ten jego sen niż bym go miała tarmosić co chwilę. W sumie też tak myślę i nie zamierzam przesadzać. Zobaczymy jaki z niego wrażliwiec będzie
A więc czekam sobie na niego i liczę, że się jeszcze obróci, bo póki co cesarka się kroi
pozdrawiam Was

[Przytulia]

Ja jeszcze całkiem niedawno miałam noworodka więc może przydadzą Ci się moje spostrzeżenia. Ręczniki ikeowe nie sprawdziły się u nas wcale, szybko zrobiły się mocno szorstkie i dość sztywne, jakoś nie wyobrażałam sobie zakładać ich Staszkowi. Miałam otulacze S i one size Babyetta + tetra albo bambus. Na poczatku te one size (mimo, że Staszek 4kg na wstępie miał) były sporo za duże. Cudnie układały się te małe, nosił je dość długo. Niestety, w nocy zdarzały nam się wielkie przecieki (nie wiem, może to kwestia jakiś błędów przy zakładaniu) i musiałam przebierać całego Staszka, łącznie z bodziakiem i śpiworkiem. On się zupełnie rozbudzał, kończyło się krzykiem Wkładki "sucha pupa" te polarkowe nie przydały się wcale. Wszystko wyjdzie w praniu Ja nakupowałam pełno pieluch, dziś zrobiłabym to w kilku turach, wczesniej sprawdzając, co dla nas jest najlepsze
Teraz jesteśmy zdecydowanie kieszonkowi
Powodzenia! I zdrowej, kolorowej pupy!

[Wiewiórka]

ręczniczki ikea rzeczywiście są szorstkie po praniu, dlatego używaliśmy i używam ich tylko do kieszonek jako wĸłady

[Przytulia]

ręczniczki ikea rzeczywiście są szorstkie po praniu, dlatego używaliśmy i używam ich tylko do kieszonek jako wĸłady

U nas przejął je mąż Wyciera nimi spocone czoło (i całą resztę), mówi, że są idealne na te upały