poprute gatki storchenkinder...tylko ja mam pecha?

[mgosia]

Nie musisz miec paragonu... wystarczy jakikolwiek dowod.zakupu. Nawet świadek moze być

[kammik]

Ja tu właśnie przyszłam napisać to, co mgosia Nie potrzebujesz paragonu, jeśli kupowałaś w netowym, to przecież są maile z potwierdzeniem, jest przelew.

[tonka antonka]

u nas też po pierwszym praniu puścił szew przy nogawce, ale miałam dowód zakupu i zamienili mi na nowe

[tynka]

wiem, że nie potrzebuje, już pisałam do nich jednak wg tego sklepu owszem ... no cóż, jest wiele innych fajnych sklepów z lepszym podejściem do klienta

póki co dałam mojej ciotce do zszycia.zobaczymy, na razie się zraziłam ale jeśli kupię większy rozmiar to na pewno zostawię paragon...

[kammik]

wiem, że nie potrzebuje, już pisałam do nich jednak wg tego sklepu owszem .

Nie odpuszczaj. Dostaję białej gorączki, kiedy widzę, jak naruszane są prawa klienta. I, oczywiście, napisz jaki to sklep

[mgosia]

No kurcze masakra.. niech sobie szukaja paragonu. tez musza gdzies miec swoj..

[tynka]

kupiłam w organicalulu. gatki już zszyte i mam zamiar używać a sklepu unikać
wolę się zając młodym, niż się użerać.poza tym to oni więcej na tym stracą, bo jestem na początku pieluchowania wielo i jeszcze spoooro mi brakuje