
Zamieszczone przez
urticea
Ja bym nie ryzykowala z domestosem...przecież to śmierdzi, szkodliwe są te opary, od kiedy mam Zu to okropnie uważam na takie rzeczy, serio to bardzo niezdrowe.
Może szczelne wiaderko..?
Ja mam plastikowy pojemnik z ikei, kropie olejkiem dowolnym, zamykam i nic nie czuć.