Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 39

Wątek: Co na smrodek w wiaderku z pieluszkami? może soda???

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar spinek
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,906

    Domyślnie

    co do sody - nie wiem, ale spróbuj może do yetty napisac pw - ona moczyła pieluchy do testów w kwaskach, sodach etc. i tak je przetrzymywała, by spr. ich wytrzymałość.
    Bedzie chyba w tym temacie najlepszym źródłem informacji

    ponadto...
    juz to gdzieś pisałam.., tez mielismy taki problem - teraz po zdjęciu pieluchy płuczemy ją, rozwieszamy (na balkonie, w mieszkaniu //nawet jak na dworze pada to dobre rozw., bo się wietrzą//) i jak wyschnie- do kosza na pranie.

    trochę z tym babrania, ale pieluszki slicznie się dopieraja, zapachu moczu nie przetrzymują, w koszu brzydko nie pachną.

  2. #2
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    453

    Domyślnie

    Dobry pomysł spinek z moczeniem i wietrzeniem. Tylko rzeczywiście trochę więcej czasu. Ale może spróbuję.

  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    już nie Gdańsk
    Posty
    654

    Domyślnie

    ostatnio mi też smrodek przeszkadza
    ja czasami piorę w 60 st. tylko z płynem do naczyń i nappy fresh i oczywiście przed praniem zawsze płuczę

  4. #4
    Chustonoszka
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    133

    Domyślnie

    Może najlepiej nic? Jak stosowałam olejki to bardzo mi przeszkadzał zapach, który zresztą było czuć w całym domu po otworzeniu wiadra. Od jakiegoś czasu nie stosuję nic i smrodek utrzymuje się w przyzwoitych granicach. Co prawda moje dziecko jeszcze nie ząbkuje więc nie wiem jak będzie to wyglądało później. Wiem natomiast że dodatek olejku mi nie odpowiadał bo ta mieszanka zapachowa była nie do zniesienia.
    Marysia 20.01.2012

  5. #5
    Chustofanka Awatar Markiza de Merteuil
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    304

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez spinek Zobacz posta
    teraz po zdjęciu pieluchy płuczemy ją, rozwieszamy (na balkonie, w mieszkaniu /
    .
    przeczytałam raz, potem drugi...
    i teraz juz wiem, że nie robicie fotki pieluszce przed wypraniem

  6. #6
    Chustonoszka Awatar Lakonia
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    77

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez spinek Zobacz posta
    teraz po zdjęciu pieluchy płuczemy ją, rozwieszamy (na balkonie, w mieszkaniu //nawet jak na dworze pada to dobre rozw., bo się wietrzą//) i jak wyschnie- do kosza na pranie.

    trochę z tym babrania, ale pieluszki slicznie się dopieraja, zapachu moczu nie przetrzymują, w koszu brzydko nie pachną.
    Spinek: mam pytanie: ręcznie??? każdą pieluchę przepierasz???czyli jakieś 8 szt dziennie? może nie zrozumiałam, sama juz nie wiem....

  7. #7
    Chustonoszka Awatar Lakonia
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    77

    Domyślnie

    No więc z sodą spróbowałam (nie rozpuściła się, także powinna zachować właściwości), ale we wiaderku jak śmierdziało mocznikiem tak śmierdzi, a sporo jej wsypałam...
    Muszę jeszcze spróbować z tym pochłaniaczem zapachów lodówkowym..
    Jakieś jeszcze inne sposoby polecacie?

  8. #8
    Chusteryczka Awatar marcy
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,927

    Domyślnie

    Jak mi zaczynało śmierdzieć bardzo w wiaderku (bo na umierkowany smrodek nie reagowałam) to robiłam pieluchom calonocne namaczanie w nappy fresh i potem pranie bez proszku i na jakiś czas pomagało. Potem trzababyło powtórzyć. Czasem olejek lawendowy - jeśli smrodek jest niewielki to go na tyle maskuje że nie czuć. A najlepiej nie otwierać wiaderka
    Alex 2008, Adaś 2010, Emma i Tymon 5/01/2014

    Doula/ Certyfikowany Doradca Laktacyjny/Doradca noszenia po kursie ClauWi



  9. #9
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez spinek Zobacz posta
    [...]teraz po zdjęciu pieluchy płuczemy ją, rozwieszamy (na balkonie, w mieszkaniu //nawet jak na dworze pada to dobre rozw., bo się wietrzą//) i jak wyschnie- do kosza na pranie.

    trochę z tym babrania, ale pieluszki slicznie się dopieraja, zapachu moczu nie przetrzymują, w koszu brzydko nie pachną.
    Ja robię podobnie, tzn. zawsze płuczę pieluchy i wkłady przed włożeniem do wiadra. Wcześniej też suszyłam, ale zdecydowanie zbyt długo to trwało i nie miałam miejsca na jednoczesne suszenie pieluch czystych i brudnych. Wyobrażam sobie, że bez płukania pieluch przed takim wiadrem można paść, jeśli nie robi się prania codziennie...

  10. #10
    Chustofanka Awatar clatite
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Warszawa Mokotów
    Posty
    262

    Domyślnie

    Ja wystawiałam na balkon otwarte wiaderko, dopóki ciepło było, a teraz sypię sodą lub boraksem i dodatkowo kilka kropli olejku herbacianego. Ale po 2 dniach i tak jedzie...
    Tymek 30.06.2011 Jerzyk 05.11.2015

    Moja radosna twórczość:
    http://worzpomyslami.blogspot.com/
    http://www.morgankitchen.blogspot.com/

  11. #11
    Chustofanka Awatar Sofrel
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    270

    Domyślnie

    A ja wiaderko myję domestosem I problemu nie mam z zapachem- piore co drugi dzień

  12. #12
    Chustofanka Awatar clatite
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Warszawa Mokotów
    Posty
    262

    Domyślnie

    I samo umycie domestosem pomaga???
    Tymek 30.06.2011 Jerzyk 05.11.2015

    Moja radosna twórczość:
    http://worzpomyslami.blogspot.com/
    http://www.morgankitchen.blogspot.com/

  13. #13
    Chustofanka Awatar Sofrel
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    270

    Domyślnie

    Tak, myję dokładnie domestosem w środku i z zewnątrz
    Aha jeszcze zauważyłam, że jak się czymś zajmę i mi dzidzia przesika pieluszke 2x, czyli nie zmienię od razu to zaczyna mieć zapaszek- sama pieluszka (w tedy ją przepłuczę i odcisnę). A jak zmieniam z jednym sikiem- takie trochę wilgotne, nie mokre pieluszki to zapachu nie posiadają żadnego i wiaderko też

  14. #14
    Chustofanka Awatar clatite
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Warszawa Mokotów
    Posty
    262

    Domyślnie

    Ja mam wrażenie, że mój syn sika non-stop i pieluszki z jednym sikiem to rzadkość... Spróbuję z tym domestosem
    Tymek 30.06.2011 Jerzyk 05.11.2015

    Moja radosna twórczość:
    http://worzpomyslami.blogspot.com/
    http://www.morgankitchen.blogspot.com/

  15. #15
    Chustoholiczka Awatar Chani
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Kędzierzyn-Koźle
    Posty
    3,423

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pat007 Zobacz posta
    J Wyobrażam sobie, że bez płukania pieluch przed takim wiadrem można paść, jeśli nie robi się prania codziennie...
    Kurde, to ze mną na bank jest coś nie tak......
    Nic nie płuczę, piorę co 3 dni, wiaderko mam odkryte. Czuć jak wsadzę nos we wiadro. Dość głęboko

    Ale cicho, cicho, zęby dopiero przed nami
    Miszka 30.03.2012r. i Miko 19.02.2015r.

  16. #16
    Chusteryczka Awatar urticea
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,731

    Domyślnie

    Ja bym nie ryzykowala z domestosem...przecież to śmierdzi, szkodliwe są te opary, od kiedy mam Zu to okropnie uważam na takie rzeczy, serio to bardzo niezdrowe.
    Może szczelne wiaderko..?
    Ja mam plastikowy pojemnik z ikei, kropie olejkiem dowolnym, zamykam i nic nie czuć.
    08.2011 04.2014

  17. #17
    Chustonoszka Awatar baletka
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    129

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez urticea Zobacz posta
    Ja bym nie ryzykowala z domestosem...przecież to śmierdzi, szkodliwe są te opary, od kiedy mam Zu to okropnie uważam na takie rzeczy, serio to bardzo niezdrowe.
    Może szczelne wiaderko..?
    Ja mam plastikowy pojemnik z ikei, kropie olejkiem dowolnym, zamykam i nic nie czuć.
    to prawda chlor jest rakotwórczy, ja mam szczelne wiaderko, gorzej jak je otworzę

  18. #18
    Chustofanka Awatar Sofrel
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    270

    Domyślnie

    Nie rozumiem, jakie opary z domestosa? Przecież wiaderko myjesz w łazience tak jak wc. Dzidzia tego nie wdycha. I to wystarczy kropelka do umycia.
    Polecam, bo kiedyś mi się skończył i umyłam czymś zastępczym i zapach wiaderka mnie powalił po połowie dnia...
    Wszystko w domu sprzątam kwaskiem cytr., octem i soda oprócz wyjątku= sedesu i wiaderka (czyli nasze i dzidzi wc ) I to jest jedyny sposób na zapach. Sprawdzone i z czystym sumieniem polecam. Nikt nie kaze stosować
    Ostatnio edytowane przez Sofrel ; 28-10-2012 o 02:50

  19. #19
    Chustonoszka Awatar Lakonia
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    77

    Domyślnie

    u nas do samego mycia wiaderka soda oczyszczona ostatnio się sprawdza, przy większych smrodkach dodaję też octu. Po wymyciu na dno wiaderka kropla olejku herbacianego i jakoś dajemy radę.

  20. #20
    Chustomanka Awatar Gugu
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Crosno
    Posty
    556

    Domyślnie

    u mnie narazie nie "wali", ale 2 pieluchy rzucone na samo dno wiaderka mi spleśniały, trzeba było wyrzucić. Od tej pory je suszę (na szczęście tetra cudownie schnie) i suche wrzucam do wiaderka...szczelnie nie zamykam, bo strach przed pleśnią...
    mama Estery lipiec 2012
    www.balkanfunk.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •