co do sody - nie wiem, ale spróbuj może do yetty napisac pw - ona moczyła pieluchy do testów w kwaskach, sodach etc. i tak je przetrzymywała, by spr. ich wytrzymałość.
Bedzie chyba w tym temacie najlepszym źródłem informacji
ponadto...
juz to gdzieś pisałam.., tez mielismy taki problem - teraz po zdjęciu pieluchy płuczemy ją, rozwieszamy (na balkonie, w mieszkaniu //nawet jak na dworze pada to dobre rozw., bo się wietrzą//) i jak wyschnie- do kosza na pranie.
trochę z tym babrania, ale pieluszki slicznie się dopieraja, zapachu moczu nie przetrzymują, w koszu brzydko nie pachną.