Pokaż wyniki od 1 do 20 z 28

Wątek: Sprzątanie po psie w chuście

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar ignasiamama
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    192

    Domyślnie Sprzątanie po psie w chuście

    Może to się wydać głupie, ale serio pytam, jak to robicie? Sprzątacie a może nie?
    Otóż jak ktoś nosi na plecach, to wyobrażam sobie, że nie ma problemu, bo kuca, kupka do torby i tyle.
    My jednak nosimy się z przodu lub ewentualnie na biodrze i przyznam, że sprzątanie po moim psie (dodam niemałym - labrador) nastręcza mi czasem niemało trudności. Ciężko się pochylić, boję się, że poły chusty wpadną mi w ... no wiecie co.
    Dzieć jest owszem zamotany, ale to trzeba się naprawdę mocno pochylić i czasem to go budzi lub conajmniej niepokoi. Jednym słowem niewygoda. A jak jeszcze mój pies ma rozwolnienie, jak ostatnio.... Brrr!!
    Może opracowałyście jakieś triki, żeby zbieranie kup w chuście szło wam łatwiej?

  2. #2
    Chustomanka Awatar Anik801
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    832

    Domyślnie

    Nie wiem jak to ze sprzątaniem kupy,bo mój labek robi je na moje łące(dość dużej)więc nie sprzątam. Natomiast przychylam się dość często po ringo, patyk itd.żeby psu rzucić. Syna też nosiłam i czasem(choć ma ponad 2 l.)nadal noszę z przodu. tak zawiązuje,żeby nic nie dotykało ziemi przy schylaniu. Jest coś takiego jak kupozbieracz- poszukaj na allegro. To jest dość fajne rozwiazanie i nie schylasz się zbytnio.

  3. #3
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    Są takie szufelki i szczotki na długim kiju tzn. widziałam u jednego Pana pod blokiem


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  4. #4
    Chustoholiczka Awatar ślimaczuś
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Radom / Warszawa
    Posty
    3,418

    Domyślnie

    O mnie własnie też ten problem dotyczy i przyzam sie bez bicia, że chodze na dziką łake gdzie raczej chwasty do pasa, zeby unikać tego wstyd mi, ale jakoś nie wyrabiam z sieganiem po wiecie co jak sama jestem to nie ma problemu, z młoda natomiast to wyczyn niezły.
    Jaśnie Pan małżonek 25.07.2009 r., Angelika 09.11.2009 r. (*)


    Umiesz liczyć licz na siebie

  5. #5
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  6. #6
    Chusteryczka Awatar hexi
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,349

    Domyślnie

    to jest fajne:
    http://allegro.pl/as-kupozbieracz-cz...502220221.html
    inna rzecz ze kiedy wychodzilam z psem i dzieckiem w chuscie zawsze wiazalam plecak


    DB PBC

  7. #7
    Chustofanka Awatar ignasiamama
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    192

    Domyślnie

    Ja sprzątam, no prawie zawsze.... Ostatnio jak miał rozwolnienie i lało się z niego, to nie miałam pomysłu jak to wyzbierać.
    Wracając do tematu, to taki kupozbieracz (faktycznie są na allegro) lub szczotkę i szufelkę, to trzeba potem umyć.
    To już chyba wolę torbę jednorazową. Ale może ma ktoś jakiś inny patent?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •