właśnie po to pytam żeby poznać fakty i podjąć decyzję choć to trudne, bo sama nie mam żadnego doświadczenia. Koleżanka miala niedawno konsultacje z doradczynią tu w Gdańsku i uczyła ją właśnie kieszonki i 2x, przy czym chwaliła 2x że nie trzeba go całkiem rozwiązywać żeby dziecko wyjąć.
Dla mnie 2x jest bardzo wygodny i w noszeniu i wiązaniu, ale nie chcę dla swej wygody zaszkodzić dziecku.
Ostatnio byłam w sklepie z chustami, gdzie pani jest też doradczynią i nie miała zastrzeżeń co do mojego wiązania- widziała kieszonkę i 2x, oraz polecała Bondolino, w którym też nózki były dość szeroko i wydawao mi się że pupka jest mniej wpadnięta niż w chuście, choć z kolei plecki wyglądały ładnie zaokrąglone. Mówiła też że sama czeto w 2x nosila.
Mam po prostu trochę mętlik w glowie i próbuję to jakoś uporządkować