Dodajmy tylko że zdjęcia robione są na lalce i trochę większej gabarytowo niż noworodek.
Z nieprawdami nie będę polemizować, bo nie o to chodzi w tym wątku, żeby dochodzić kto ma rację. Każdy miał przedstawić swoją opinię, a nie negować opinię drugiego doradcy, bo to wywołuję mętlik i zniechęca do noszenia w ogóle - dlatego między innymi wątek o kieszonce vs kangurku jest u doradców. Dla uściślenia jedynie napiszę w sprawie 3ciej nieprawdy - chodziło o krzyżowanie się krawędzi na odcinku kręgosłupa i wywieranie nacisku punktowego, więc jak ktoś się bawi w cytowanie, to proszę o dokładność.
Jedyne znane wyniki badań na temat wpływu noszenia na wady kręgosłupa opublikowala E.Kirkilionis - zbadano 192 dzieci w roku 1982r, a potem ponownie w 1992 roku. Po polsku można przeczytać bardzo skrótowo o rezultatach tych badań tu: http://www.chustomania.pl/online/chu...k_wady_postawy
Warto zajrzeć też tu http://blog.ergobaby.com/2011/02/the-beginning/ (w jęz. angielskim), gdzie mówi się więcej o jej osobie i jest wzmianka o tym, że istotne jest jednak jak nosimy w chuście.