Chcieliśmy przejść się po cichym skansenie ale spotkała nas niespodzianka. Było tyle ludzi, że zabrakło miejsc parkingowychByły też chustowe mamusie
.Widziałam mamę z maleństwem w kieszonce. Chusta z daleka wyglądała na jakiegoś Girasola. Była też mama z dzieciaczkiem w brązach. Mignęło mi też jakieś ergo również w brązach z zielonym?(chyba) panelem.
Pozdrawiamy![]()