Mi bylo wygodnie jak J wazyl tak do 7 kilo. A teraz...
Teraz to mam watpliwosci, czy Wy wszystkie nie sciemniaciejakis spisek Matek Polek, ktore cierpia, ale nosza
i sie nie przyznaja, ze je tutaj pije, tam uwiera, boli, obciera...
No serio, mam juz rozne mysli... Aaaaaaa!