Dzięki Dr.Obince spędziłam super rock'n'rollowy w-end w 3mieście to taki OT- na początek.
Ale do rzeczy. W niedziele (15/07) ok godz. 15 minęłam się w gdańskiej Ikei z mamą i malutkim bobaskiem, którzy byli zachustowani w zielonego elstyka LL. Posłałam im promienny uśmiech z ładunkiem aprobaty i uznania, ale sie nie oduśmiechneli
Ale, ale! To nie wszystko! Podczas przerwy na obiad, w ikeowskiej restauracji siedziała tuż obok nas Reni Jusis ze swoim młodszym dzieciaczkiem. Jak zaczeła motać kruszynę w czarnego elastyka nie mogłam sie nie odezwać Zagadnęłam ją, że moje dzieci też były/są noszone. Ona życzliwie zareagowała na moją zaczepkę, zapytała o wiek moich bąbelków i wymieniłyśmy kilka uwag na temat słuszności noszenia Przemiło! Jej maleństwo było zachwycone chustą, uśmiechało sie szeroko Fajne spotkanie