AAA!!!Właśnie mój były nauczyciel wrzucił na fb zdjęcia z córeczką. Nie ma tam całego wisiadła, to znaczy ktoś kto się nie zna i nie interesuje, może nawet nie pomyśleć że dziecko jest w nosidle, bo widać właściwie tylko głowę, ale ja widzę że jest po 1. przodem do świata, a po 2. na jednym zdjęciu widać napis BabyBjorn...
Ale nauczycielowi przecież nie zwrócę uwagi![]()
Dyndu, dyndu, tra la la...
Z tego co wiem, to ja tez bylam noszona w wisiadle. I nie wiem, czy wiazac z tym moje klopoty z kregoslupem i bolace biodra...? Moznaby.
A co do podchodzenia i zwracania uwagi obcym... Chyba malo ktora z nas na to stac, ale ja prawdopodobnie nigdy tego nie zrobie, nie umiem...
<Miejsce na mądry cytat>
Ostatnio czytalam jakas stara dyskusje przedtawiciela BB i matek na forum gazety i on tam podawal m.in. taki argument, ze skoro ta pozycja jest taka niezdrowa i niewygodna, to czemu dzieci nawet nie pisna, nie poskarza sie? No i szczerze mowiac, tez sie nad tym zastanawialam...
Ale na tej samej zasadzie dziecko nie poskarzy sie, ze kladziesz je na zbyt miekkim materacu, albo ze nosisz na rekach przodem do siebie, albo ze podnosisz trzymajac pod glowka i pod pupa. A to tez sa bardzo szkodliwe rzeczy...
<Miejsce na mądry cytat>
jak głodzisz, to w ogóle jest bezdźwięcznym aniołem
to nie jest NIEWYGODNA pozycja, tylko NIEZDROWA![]()
jak żarłam chipsy, to też niespecjalnie piszczałam![]()
Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)
UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE