Pokaż wyniki od 1 do 18 z 18

Wątek: noworodek w kieszonce

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar olmis
    Dołączył
    Sep 2010
    Posty
    876

    Domyślnie

    Jak najbardziej da się skorygować ułożenie nóżek w kieszonce, niestety większość instrukcji ten istotny etap pomija.

    Po pierwsze chusta ma docierać do dołów podkolanowych, a u Was schodzi maluchowi na łydki, więc ją pod kolanka zsuń.

    Na koniec chwyć malucha obejmując łydki i kolanka unieś i zbliż do siebie. Nie będą tak blisko siebie jak w kangurze, ale zdecydowanie bliżej niż teraz na zdjęciach. Dobrze byłoby wymiennie wiązania stosować.

    Poza tym super, chusta wydaje się nieźle dociągnięta (trochę ciaśniej przy karku powinno być), pasy prosto się układają, popracuj nad ułożeniem nóżek i będzie dobrze.

    EDIT: dopatrzyłam - a poły dlaczego po nóżkach? uciskasz niepotrzebnie łydki
    Ostatnio edytowane przez olmis ; 13-07-2012 o 16:07
    starsza siostra - 08.08.08, młodsza siostra - 06.10.10
    -----------------------
    Instruktorka Masażu Shantala, Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci (lubuskie, Zielona Góra); www.nowoczesnerodzicielstwo.com.pl

  2. #2
    Chustomanka Awatar Nalia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    podlasie :)
    Posty
    1,111

    Domyślnie

    sylwia - wydawało mi się że tak młodemu wygodniej, bo jakieś te nóżki maleńkie a tyle chusty pod nimi się układało...ale poprawię się. Próbowałam te nóżki dobrze układać ale na pierwszy raz jakoś nie szło mi za dobrze. Oj łatwiej się starszaka chustuje niż noworodka, jeszcze mam ten lęk że niewygodnie go w chuście ułożę. Ale się starałam by było i symetrycznie i krzywa c kręgosłupka, nad nóżkami popracuję
    Ania - mama Wiktora (22.08.2008) i Dariusza (02.07.2012)



  3. #3
    Chusteryczka Awatar Jóna
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Jastrzębie - Zdrój
    Posty
    1,804

    Domyślnie

    mi to ja poproszę o filmik instruktarzowy, nigdy nie wiązałam kangurka, a chciałabym bardzo, młoda coraz mniej chce się nosić i najczęściej wrzucam ją do kółkowej lub na dłużej do ergo, więc chyba ostatni moment na coś nowego.

    Choć mam nadzieję, że ten brak chęci do noszenia wynika tylko z chwilowej fascynacji chodzeniem i odkrywaniem świata i jeszcze nadejdzie dzień kiedy sama przytach chustę by ją ponosić.

  4. #4
    Chustodinozaur Awatar rafandynka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    16,298

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez olmis Zobacz posta
    Jak najbardziej da się skorygować ułożenie nóżek w kieszonce, niestety większość instrukcji ten istotny etap pomija.
    No niestety co najwyżej można podwiesić dziecko za doły podkolanowe, przez co pupa wpadnie w kieszonkę i mamy złudzenie zaokrąglonych plecków.
    A 2008, H 2009, M 2012, I 2014, M 2021

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez egac Zobacz posta
    No niestety co najwyżej można podwiesić dziecko za doły podkolanowe, przez co pupa wpadnie w kieszonkę i mamy złudzenie zaokrąglonych plecków.
    hmmmm Bo tak naprawdę plecy sa proste tylko wyglądają na okrągłe?
    IMO jak na kieszonkę jest nieźle, nóżki węziej można. kangurka rzeczywiście dla tych pierwszych tygodni warto się nauczyć, zwłaszcza, że kieszonka idzie Ci jak widać na zdjęciu, więc jest szansa, że z kangurem też nie będziesz miała żadnych problemów.

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  6. #6
    Chustodinozaur Awatar rafandynka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    16,298

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agnen Zobacz posta
    hmmmm Bo tak naprawdę plecy sa proste tylko wyglądają na okrągłe?
    IMO jak na kieszonkę jest nieźle, nóżki węziej można. kangurka rzeczywiście dla tych pierwszych tygodni warto się nauczyć, zwłaszcza, że kieszonka idzie Ci jak widać na zdjęciu, więc jest szansa, że z kangurem też nie będziesz miała żadnych problemów.
    Pupsko jest wypięte i wpadnięte (jak w pieluszce wielo to już w ogóle), więc wygląda, że plecki zaokrąglone. Przecież nie proste, jaja sobie robisz Tylko nam nie chodzi jedynie o zaokrąglone plecki, a odpowiednie kąty, zgięcie i odwiedzenie. W kieszonce odwiedzenie jest za duże, a zgięcie za małe. Dziecko najpierw "rozżabiamy" poprzeczną połą, a potem staramy się korygować zgięcie przez podwieszanie za dołki podkolanowe. W kangurze nie musisz korygować.
    A 2008, H 2009, M 2012, I 2014, M 2021

  7. #7
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jun 2012
    Posty
    57

    Domyślnie

    halo kochane, a mnie wątek niżej o plecaczku kto pouczy? uśmiecham się błagalnie ratujcie dziecię me przed pokrzywieniem lub wypadnięciem

  8. #8
    Chustomanka Awatar Nalia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    podlasie :)
    Posty
    1,111

    Domyślnie

    jewa - na razie nie będę w Białym, ale jakby co dam znać
    La chica... - kieszonka pierwsza, Wiktora nosiłam od czasu jak miał 5 miesięcy (dopiero odkryłam chusty) i od razu w 2x bo mi bardzo pasowało, kieszonke wiązałam przy nim może dwa razy dla próby.

    Już się przybieram do kangura, czytałam że lepszy dla maluchów więc się nauczę choćby nie wiem jak był trudny, jak coś pójdzie nie tak to zawsze jewę mam pod bokiem.

    W kieszonce faktycznie ciężko te maleńkie nóżki odpowiednio ułożyć.
    Ania - mama Wiktora (22.08.2008) i Dariusza (02.07.2012)



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •