Mam taki mały problem, nie starałam się młodego odpieluchować teraz ale wysadzałam go co jakiś czas na nocnik, nie lubi go bardzo wręcz i tylko jak z niego zejdzie to sika i ma z tego frajdę ogromną, (jak w trakcie sikania przysuwam nocnik to przestaje sikać jak oddalam go to wysikuje się do końca) próbowaliśmy do kibelka żeby zrobił ale powtórka z rozrywki nocnikowej. W sumie nie wiem co zrobić czy wysadzać go w miarę często, czy pozwalać sikać po zdjęciu pieluchy gdzie popadnie mówiąc, że trzeba do nocniczka, no po prostu nie mam pomysłu. Jaś mówi sisi i pokazuje nocnik ale to jak zrobi siku ale za żadne skarby do nocnika nie zrobi. Może macie jakieś złote myśli z chęcią rad posłucham (poczytam)