Przy większym siku trenerki się nie sprawdzają - mam Bambino Mio i cieszę się, że kupiłam tylko jedną sztukę bo są za duże przy nóżkach no i wkład nie wchłania za wiele. Mój synek na szczęście po tygodniu od zdjęcia pieluch już ładnie sika do nocniczka sam. Na początku też miałam zasikaną podłogę i stos mokrych majtek. Jakoś załapał. Noce też suche tylko kupa jeszcze ląduje w majtkach. U mnie sprawdziło się cierpliwe tłumaczenie i podstawianie nocniczka za każdym siku mima głośnych protestów. W pewnym momencie przestałam naciskać a on sam zrobił siku do nocniczka (zauważyłam po fakcie). Potem było już z górki.