Wiążemy się od ok 2 miesięcy, ale tak naprawdę to nie wiem czy wszystko robię dobrze.. Wydaje mi się, że za słabo dociągam chustę.. A ten supeł był robiony na szybko, a poza tym rybki świeżo po praniu są na styk więc trochę mi ciężkoOd kiedy Fabio dobrze widzi lubi patrzeć na stopy, jak idę i bardzo mocno się wychyla.. A i czy plecki nie za prosto? Nie wiem czy tak może być.. No i od niedawna przestał sypiać w chuście.. Czy to możliwe, że dlatego, że świat go interesuje czy tak źle go wiążę? Bardzo proszę o uwagi dot. mojego zawiązania
![]()