Dziadkowie, dziadkami, ale powiedzcie mi, jak przekonać do chustowania mojego męża?

Widzi, jaka szczęśliwa jest nasza córka w chuście, widzi, że mi wygodniej, ale patrzy na to na zasadzie: "Jak chcesz, to sobie noś, ale mnie w to nie mieszaj." Nie jest wrogiem, ale daleko mu do entuzjazmu.
A ja naprawdę chciałabym, żeby to on czasem ponosił, bo mnie za kilka kilogramów będzie trudno dźwigać cały czas