u nas też początki były trudne ale my niestety zaczęłyśmy prawdziwe noszenie jak mała miała prawie roczek wiec nie ciężko było mi ja przyzwyczaić bo już chodliwa była. Ale właśnie systematycznie częste motanie sprawiło, że teraz woli u mamy siedzieć niż biegać i buty w torebce zawsze mam w razie czego ale jeszcze ani razu nie wyciągane.