ubieram się neutralnie by podkreślać chusty no ale ja teraz![]()
ubieram się neutralnie by podkreślać chusty no ale ja teraz![]()
Chusty dobierałam tak by mi pasowały i bym sie dobrze w nich czuła. Nosiłam chłopaczka i nie wyobrażałam sobie chusty w różach czy pastelach słodziutkich, ale to tylko dlatego że ja ogólnie mam alergię na róże i słodkie kolorki, po prostu ich nie lubie.
Ania - mama Wiktora (22.08.2008) i Dariusza (02.07.2012)
Chusta jest elementem mojego ubioru
(Hm... czy wynika z tego że wkład do chusty również?)
Mały B: 2009
Mała T: 2012
Kupuję te chusty, które wizualnie mi się podobają. Potem ubieram się tak, aby choć trochę pasowałoMam swoje ulubione kolory, więc niezależnie od płci dziecka są kolory, których nie kupię, nie włożę, bo po prostu ich nie lubię. Ostatnio mam fazę na tęczowe i wielokolorowe, a one pasują prawie do wszystkiego
Dla córy miałam kilka chust dość różowych, ale nie stroniłam od żadnych kolorów, które lubię. Syna w różowości nie wrzucę, choć przy tęczowych pasiakach zdarzają się babskie kolory. Cóż
![]()
Basia 29/08/2009Jacuś 15/08/2012
Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]
pod kolor garderoby raczej wybieram, w kolorach które do mnie pasują i chusty które mi się wizualnie podobają
Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)
ja tam lubie zasikane prześcieradła, to nie mam problemu