denerwuje mnie to wszystko.
Nie mogę nic porządnie zawiązać . Zmieniam wiązanie na biodro i plecak ( o rety) bo dzieć za duży na przód,niewygodnie mi. Nic nie wychodzi,wnerwiam się, dzieć się kręci, wygina, wyciąga rączki, " nie żabkuje" nogami i w ogóle wszystko naraz
Sobie ponarzekać muszę. O.