przeciekało mi wiele kieszonek - przetestowałam Beilesen, Nappime, Babyetta, Issy Bear były mokre po pierwszym większym siku. lepiej się sprawdzały kieszonki 4Pupy, nieźle, choć nie genialnie Apple Cheeks. najlepszą kieszonką jaką miałam jest wełniana Ecobubs, ma naprawdę gruby, składany wkład, który dokładnie wypełnia jej wnętrze, a do tego wełna na zewnątrz też absorbuje wilgoć która się wydostaje bokami. fajne są też Blueberrry, nafaszerowane grubym wkładem.
lubię też Babykicks, które mają przeszycia z czegoś naturalnego po bokach, to też pomaga w zawiadywaniu wilgocią zewnątrz. widziałam, że Ekomama też szyje takie kieszonki.
po miesiącach eksperymentów, dochodzę do wniosku, że najważniejsze jest dobre ułożenie kieszonki na pupie, a wkładu wewnątrz. mi się nie zawsze chce nad tym popracować, więc wybieram takie pieluchy, które wybaczają błędy.
a teraz gdy jest ciepło, to zakładam niemal wyłącznie formowanki.
U nas przecieki są rzadko, raz na kilka dni może (edit: ale bardziej trzy razy w miesiącu niż co trzy dni)? Ale mamy teraz zestaw wielo z którego jestem zadowolona (kieszonki Małe Me, Apple Cheeks i Ekomamy z PULu poliestrowego, AIO BG, Tots Bots, Bambooty), do kieszonek wkładam po dwa wkłady bambusowe lub konopne (mikrofibry nie używam), do AIO dokładam jakiś mały bambusowy i jest git. Młoda ostatnio sika niezbyt często, zmieniam w miarę potrzeby - czasem nawet co 3-4 godziny, rano czasem co godzinę, bo wtedy Kasia leje jak z cebra po nocno-porannych karmieniach
W nocy nie przewijam, używamy Real Easy AIO z dodatkowym bambusowym wkładem, nic nie przecieka, choć pielucha waży tonę.
Ostatnio edytowane przez livada ; 25-06-2012 o 12:46
Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)
chyba moim bledem jest ze uzywam tylko wkladow ktore byly dolaczone do pieluszek. chyba musze jakies dokupic, ktore najbardziej chlonne? bambus?
to ja tez mam przecieki raz na kilka dni, to rzadko???
ja też nie wiem jak to się dzieje, ale mi nie przecieka wcale. Na wielo od lutego, a przecieki mieliśmy 3, z czego dwa były spowodowane tym, ze tatuś uczył się zakładać otulacz polarowy z wkładem, ale wkład położył krzywo i nie miało co złapać siuśków![]()
Wojtuś 5.12.2011
a u nas dzisiaj juz dwa przeciekimam nadzieje ze to zabki...
otoz to!
przecieki to domena kieszonek przede wszystkim - przyczyn moze byc kilka, juz wymienionych - np za maly wklad chlonny, zatluszczone - wtedy leci na boki, zle zapiete (zaciasne body w kroku) itd...
Chlonna formowanka i welniak (lub wersji wklad i otulacz welniany) nie przeciekaja, jak juz to przemakajągdy za dlugo niezmieniany, wtedy najlepsza welna puszcza
![]()
ja bym zaiwestowala w bambus
a u nas przecieki przede wszystkim w pieluszkach o kroju Yettowym(inne mamy tez tak szyją,zeby nie było)
wg mnie lepsze sa kieszonki w stylu Charlie,czyli gumka przeszyta,a nie w srodku
Bartek 02.05.2007Ksawery 07.08.2010
Sara 28.04.2012
u nas bywają przecieki. zdecydowanie częściej, niż w jednorazówkach. jednak nie zniechęca mnie to. staram się w miarę możliwości często zmieniać pieluchy. W kieszonkach problem zmniejsza dodatkowy wkład chłonny. Szczerze mówiąc z jednym wkładem nie opłaca się kieszonki zakładać, bo przeciek jest niemal natychmiast po pierwszym siknięciu. Przy dodatkowym wkładzie tego problemu nie ma
Najlepiej w tej kwestii sprawdzają mi się otulacze. Używam do nich tetry i prefoldów. Prefoldy więcej chłoną, więc nie muszę aż tak często ich zmieniać, jak tetrę. Jednak teraz przy upałach zauważyłam, że byle siknięcie wymaga zmiany pieluchy, więc zaczęłam dodawać wkładkę polarową, żeby siknięta pieluszka nie drażniła w pupę.
ja miałam kiedyś odwrotne doświadczeniaw tych z przeszytą gumką (mam na myśli konkretnie BG) często zauważałam przecieki na szwie. Z kolei w tym drugim kroju przecieków nie było, bo szew był zupełnie na brzegu.
Zauważyłam jednak, że np. cześciej wilgoć przechodzi na ubranko w pieluszkach pul minkee, niż w tych nie-minkeetkanina minkee łatwiej namaka i jest wyczuwalnie wilgotna.
ja lubię wszystkie wkłady. inne się sprawdzają u mniejszego, inne u większego dziecka. inne zimą, gdy obleczoną w pieluchę pupę trzeba dodatkowo okutać, inne latem.
mikrofibrowe szerokie języki, które składa się na pół są moim zdaniem świetne, miękkie i dobrze wypełniają przestrzeń w pieluszce.
wkłady bawełniane apple cheeks też bardzo lubię, składają się na trzy jak prefoldy, tylko nie mają grubej części.
konopie i bambus są chłonne, ale moim zdaniem sztywnawe.
często robię tak, że pakuję jeden język (pojedynczy) mikrofibrowy i dodaje do niego bambusowy booster w kształcie nerki.
szast.prast tak zupełnie OT - zachwycający blog (ten dzikowy, bo drugiego jeszcze nie czytałam)
Rad konkretnych Ci nie podam, bo każdy dzieć jest inny. U mnie ChB to porażka. Ogólnie wielo to trzeba się nauczyć a w zasadzie to uczyć się cały czas. Miałam taki otulacz, który na początku non stop mi przeciekał, dopóki nie rozpracowałam, co i jak do niego wkładać. Teraz nie przecieka nigdy. Rytmu zmieniania pieluch też musiałam się nauczyć - jaka pielucha, jaki wkład na ile itd. Pewnie nie raz przyjdzie mi jeszcze zmieniać nawyki, bo synek rośnie i się zmienia a wraz z nim pieluchowanie też, ale to w sumie fajna zabawa![]()
Przy noworodku płynne kupki przeciekały w jednoazówkach a w wielo nigdy. Dopiero od niedawna w wielorazówkach zaczęły się pojawiać przecieki przy większym siku. Widzę że co jakiś czas trzeba dostosowywać chłonnośc wkładek do dziecka. Rzeczywiście jest z tym trochę zabawy, ale jak się to lubi to jest ok.
Marysia 20.01.2012
u nas wiekszość mikrofibrowych wkładów już za słaba wiec wkładam podwójne lub dokładam np. jeden mały ręczniczek z ikei
do tego, co napisały dziewczyny (na poprzedniej stronie, ze szczególnym uwzględnieniem ząbków, ostatnich wpisów nie doczytałam już) - nam się zdarzały przecieki na początku wielopieluchowania, zazwyczaj przy bazarkowych pieluszkach, które (poza jedną) w naszej pralce jakoś bez większych problemów wychodziły na prostą (znaczy się były zatłuszczone), potem długie miesiące (rok? więcej?) praktycznie bez przecieków, od niedawna znowu się zdarzają, ale synek prawie dwulatek potrafi siknąć raz na dobrych kilka godzin. Ale brak tych przecieków to solidne wkłady (konopie, bambus, nie używam mikrofibry, a już na pewno nie chinkowej, która taka niewielka chyba i cienka) i b. mało kieszonek, zwł. teraz, bo z mojego doświadczenia te puszczają najłatwiej, mam jeszcze kilka ulubionych to używam albo czasem po domu, jak sobie mogę pozwolić na przeciek (kiedy młody lata bez portek - choć na tej zasadzie lepsze są formowanki, bo przewiewnie), albo jak wszystko inne jest brudne/mokre. Przecieki nie zdarzają się u nas w ogóle przy dobrze (!) zalanolinowanej wełnie (używamy na noc).
Ostatnio edytowane przez jul ; 25-06-2012 o 20:09
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
u nas sporo przecieków było na początku wielopieluchowania jako że pieluszki kupowaliśmy używane, ale po odtłuszczeniu przecieki są bardzo sporadycznie
a przy jednorazówkach przecieki były o wiele częstsze!!!
U nas czasem PUL w kieszonkach przecieka. Za to nigdy mi się przeciek nie zdarzył w kombinacji wkład + otulacz wełniany (bez względu na rodzaj wkładu - a używam mikrofibry, bambusa, ikeowych ręczników, flaneli)
Mi 04.2009
Miś 01.2012
Mel 10.2013
Mym 09.2017
www.milowekroki.blogspot.com
www.spiewajaceskrzypce.pl