W jaki plecak (bo z przodu się chyba nie da, prawda?) można zawiązać szczupłego trzylatka? Na wakacjach przy spacerach, gdy już nie ma sił chodzić? Czyli coś szybkiego i wygodnego. A może jednak w nosidło zainwestować czy pożyczyć?
W jaki plecak (bo z przodu się chyba nie da, prawda?) można zawiązać szczupłego trzylatka? Na wakacjach przy spacerach, gdy już nie ma sił chodzić? Czyli coś szybkiego i wygodnego. A może jednak w nosidło zainwestować czy pożyczyć?
1) plecak z koszulką (4,6), plecak z koszulką z węzłem pod pupą (3.6)
2) dobrze zawiązany plecak prosty
A tak naprawdę chyba każdy plecak będzie dobry. Noszę starszą czasami na plecach i powiem, że czasami wygodniej nosi mi się ją niż młodszą. Ja bym nosidła nie kupowała, jeśli to jest sporadycznie, ale ja to anty nosidłowa, więc nie obiektywna.
Alicja 12.10.08 : Martyna 01.03.11 : Oleg 28.06.14
Zdarzyło mi się juz kilka razy niesc mojego nieduzego trzylatka na plecach bez niczego - sam sie trzyma![]()
na dluzsze trasy mamy nubigo to wieksze - sprawdza się rewelacyjnie! zaiwestowalam i nie zaluję,ale moze to dlatego, ze od jakiegos czasu nie chce mi się motac chusty - i mlodszego i starszego wole w nosidlo wrzucic niz plecak prosty wiazac.
Jak szybko to plecak prostymąż tak trzylatka naszego nosi (mnie się już nie daje zamotać
)
A długie to noszenie? Bo może np kółkowa i na biodro wystarczy?
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl
plecak hanti![]()
Wataha: Nelly: 14/06/2007Lilly i Zuzka: 15/09/2010
![]()
http://zakamarek.eu - targowisko rzeczy różnych
http://shewolf-foto.blogspot.com - moja pasja
2014 będzie nasz!
noszę (sporadycznie) w prostym plecaku, ewentualnie z wykończeniem tybetańskim, ale to dlatego, ze lubię. Osobiście (ostatnio, wiadomo, że preferencje się zmieniają) - zwłaszcza jeśli idziemy na piechotę, a nosidło na wszelki wypadek - wolę chustę dla trzylatki od nosidła, bo zajmuje mi mniej miejsca niż komfortowe ergo z dobrze wypełnionymi pasami.
Dobrze mieć solidną, nośną chustę - z tańszych używek pewnie jakaś lana czy rapalka byłaby ok, z trochę droższych sprawdza mi się żakard lniany nati (jaskółki), konopie didymosa, katja/aere z wełną, ale oczywiście sporo do wyboru.
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)