lominia dobrze pisze, że żeby coś doradzić, to trzeba by coś więcej wiedzieć - czy masz już doświadczenie w chustowaniu, z jakimi chustami miałaś do czynienia i co Ci w nich pasowało, jakie chusty lubisz, czy chcesz się ograniczyć do jednej chusty, czy raczej mieć kilka...

Jeśli nie masz doświadczenia w noszeniu, i miałaby to być jedyna chusta, to polecałabym raczej nie low-cotton, bo nie wiąże się najłatwiej, łatwiej uczyć się na bardziej szorstkich chustach.

Jeśli chcesz brać wełnę na jesień, to raczej nie warto kupować jej już teraz - może Ci się jeszcze 10 razy zmienić chustogust, poza tym będziesz wiedziała, czy Twoje dziecko potrzebuje chusty bardzo nośnej, bo jest ciężkie (jak mój synek, na pół roku miał juz 9-10 kg, jego siostra dobiła do takiej wagi w okolicy roku), czy starczy w miarę dowolna. Przy czym wełny (takie nie za grube, np pasiaki nati) dziewczyny chwalą i na lato. Nie miałam sweet place z kaszmirem, ale sądząc po miłości koleżanki do jej wypuszczonej jednocześnie z SP grecji z kaszmirem, akurat ta chusta powinien być dobra i już teraz i dla cieższego dziecka. Tylko na cieplejsze dni może być za ciepła.