Dziś koło 10.00 szłam się uczyć i widziałam mamę wysiadającą z windy z większym dzieckiem za rączkę i z mniejszym zamotanym w jakąś brązową chustę, raczej tkaną. Podziwiam za tak wczesne chodzenie do "świątyni" i pozdrawiam
Zasady na forum