Dziękuję za możliwość testowania Angelpacka.
Mieliśmy wersję czarną - skromna i wygodna. Tylko jakaś malutka...
Na 14-miesięcznego Igora panel wydawał mi się przykrótki (lubi spać z łapami "w środku"). Pasy naramienne wąskie i krótkie (mąż musiał powietrze wypuścić, żeby się zapiąć z młodym). Za to bardzo wygodnie nosiło mi się z przodu, podczas gdy miałam skrzyżowane pasy na plecach.
Pas biodrowy fajnie wypełniony, ale zapięcie wypada tak bezpośrednio na człowieku (rany, czy to się da zrozumieć? - chodzi o to, że nie ma jakiegoś kawałka pasa pod taśmą z zapięciem).
Łatwo się zakłada, minimalistyczna po złożeniu.



Odpowiedz z cytatem