Kraków 3 VI Parada Smoków

[Roma]

Po kolei:
Grodzka 12.30 - mama we fioletowym pasiaku (uśmiechnęłyśmy się do siebie)
12.35 - mama w tęczowym pasiaku, też coś z fioletami ( widziałam z okna Klubu Pod Jaszczurami, gdzie schroniliśmy sie przed deszczem)
12.50 - mama w nosidle zielonym Tula (też w trakcie naszego odpoczynku Pod Jaszczurami
13.40 - na Rynku pod wielkim smokiem mama w pasiaku w odcieniach jasnozielonych

Widziałam jeszcze nosidło turystyczne i jedno wisiadło.

[kakot]

pod Wawelem uśmiechałam się do długowłosej mamy z ergonomikiem i widziałam brązową długą chustę (oraz babybjorna, oraz ze dwa nosidła turystyczne)

[Roma]

pod Wawelem uśmiechałam się do długowłosej mamy z ergonomikiem i widziałam brązową długą chustę (oraz babybjorna, oraz ze dwa nosidła turystyczne)

No a w czym Ty byłaś ?
My we fioletowych gekonach, najpierw na plecach, potem w kieszonce.

[kakot]

czerwone gekony pozdrawiają fioletowych kuzynów

[Pondo]

pod Wawelem uśmiechałam się do długowłosej mamy z ergonomikiem i widziałam brązową długą chustę (oraz babybjorna, oraz ze dwa nosidła turystyczne)

Haha to ześ mnie widziała, a ja byłam pewna że skoro czerwone gekony ( to były tanami czy nagev?) to spotykam chustomatkę forumową

[aniakom]

A mnie wczoraj w nocy nikt nie widział??!!
Zapakowałam na nocne widowisko moją pięciolatkę w inkowy plecak - najpierw lepiej widziała, potem smacznie zasnęła.

[Pondo]

A mnie wczoraj w nocy nikt nie widział??!!

Praworządne chustomatki o takich godzinach śpią

[kakot]

Haha to ześ mnie widziała, a ja byłam pewna że skoro czerwone gekony ( to były tanami czy nagev?) to spotykam chustomatkę forumową

a wiesz, że nie wiem
musialabym wykopac pudelko i sprawdzic
słowem, żakardy jako oznaka wyzszego stopnia wtajemniczenia, hm?

[Roma]

czerwone gekony pozdrawiają fioletowych kuzynów

Szkoda, że się nie spotkałysmy

[podgrzybek]

zielone Tuli Emma Mei to my .
O ile dzieć to chłopczyk z kręconymi włoskami, możliwe że w kapeluszu koloru khaki

[Roma]

zielone Tuli Emma Mei to my .
O ile dzieć to chłopczyk z kręconymi włoskami, możliwe że w kapeluszu koloru khaki

Takich szczegółów nie pamiętam, tylko mi migneliście Ale coś mi świta, że dziecko było duże, więc by się zgadzało