pieluszki made in Poland, ale w chińskiej cenie? po 16,50 zł, no dobra, po 20 zł?
o to chodzi? takich rzeczy to nawet w Erze nie uświadczysz...

przecież tamte pieluszki są tanie, właśnie dlatego, że są szyte w Chinach - masowo, za grosze. robotnik, który je szyje, dostaje dolara, półtorej za godzinę, a produkcja odbywa się w ogromnych fabrykach, gdzie oprócz pieluch szyte są zabawki, ciuchy, buty i insze tekstylia.
moim zdaniem trzeba rozgraniczyć hand-made, szyty w Europie, Stanach, Kanadzie, Australii od masowej produkcji, której techniki sprzedażowe opisała zgrabnie Marushka. i ja osobiście nie mam zamiaru rozliczać polskich (amerykańskich, australijskich, kanadyjskich) mam szyjących chałupniczo pieluszki z każdej złotówki dochodu; cieszy mnie to, że swoją działalnością stwarzają alternatywę dla koncernów, które zgrabnie wciskają się w każdą rynkową niszę.

wydaje mi się też, że tytuł wątku: "Nie zniechęca Was cena?" może wprowadzać czytających w błąd, co do Twoich intencji, Pondo. skoro wkurzają Cię wysokie ceny jakiegoś konkretnego producenta (bo tak wnioskuję), to zaadresuj swoją frustrację w jego stronę. tak będzie czytelnie. i będzie można pogadać o konkretach.