Nie zauważyłam ujadania producentów i chęci " nachapania się", sa sensowne wyliczenia skąd jest cena. A także skąd jej wzrost w ostatnich latach.
Co nie zmienia faktu że narzekam i będę narzekać że drogo, tak samo jak drogie sa dla mnie kosmetyki, chusty, żywność, benzyna i opłaty za mieszkanie, no drogie sa i już.