A co z didkiem Chiara?

[tsumiko]

Podbijam wątek, bo noszę od paru dni w mojej chiarze (nie wiem jak poprawnie nazwę odmienic
) i mam wrażenie, że ona ma świetną nośnośc a tego się nie spodziewałam Bardzo wygodnie nosi mi się mojego dwuletniego kawalera
Ciekawa jestem czy pozostałe uzytkowniczki mają takie samo wrażenie

tulipowna baaardzo chiare chwalila,ja tez na swoja czekam coby ja zdegradowac i potestowac

[Liv]

potwierdzam - chiara nosi świetnie i w ogóle nie sztywnieje w farbowaniu.

[Gala]

nosi świetnie - POTWIERDZAM , moja Zoche jak miała dwa tygodnie właśnie zamotałam w chiarę i ogólnie uczyłam się na niej wsjo wiązać, dociąga się ekstra, jak jest złamana to mimo farbowania jest mięciutka i miła w dotyku, jak dla mnie chusta na 5+

[roni21]

potwierdzam, chiara jest rewelacyjna
ale niefarbowana jest niestety wstretna, przynajmniej dwa okazy ktore mialam mialy okrutny "kolor" (jak dla mnie)

[Liv]

no taki troszkę bandażowaty

[roni21]

brudny bandaz (znaczy sprany)
teraz za to sa piekne

[aliona]

pati291, a masz taką naturalną czy farbniętą?
chiara mnie kusi ale czasu na farbowanie nie mam.

ja jestem ostatnio cała w ochach i achach na temat nośności didkowych pasiaków, bo zawsze pasków unikałam (uprzedzenie estetyczne) aż zanabyłam iris.
jeśli chiara nosi tek jak didko-pasiak to woooow!

a, jeszcze jedno...
kolor chiary przypomina mi taką bawełnianą surówkę, na studiach na asp malowalismy na tym obrazy (z oszczędności, nie było nas stać na płótno)
i to mi się tak miło kojarzy

[pati291]

Mam farbniętą i malowaną
Jak zamotałam Damiana to aż się zdziwiłam, że tak lekko mi jest
Naprawdę bardzo fajna chusta.
I rzeczywiście biała to ona nie jest. Bandażowy kolor chyba do niej bardzo pasuje