Cytat Zamieszczone przez Padthai Zobacz posta
a reraz wyobraz sobie, ze malz znika nagle, bez zapowiedzi, wyszedl do sklepu i nie wrocil, smiga sobie jakas zagloweczka po morzu i nie daje znakow zycia
albo
wywozi cala rodzine na bezludna skalista wyspe, bo ma ochote na zmiane, a potem zajmuje sie tylko soba i ma w nosie to czy chcialas i czy Ci si podoba
Jakoś nie widzę tego w "normalnym" życiu, tzn nie sądzę by dało się to przełożyć na normalne relacje w rodzinie, miedzy mamą i tatą, dziećmi. Moja młoda wie, że tato jej nie zostawi, nawet jeśli będziemy czytać Muminki to nie sądzę by w jakikolwiek negatywny sposób ją te fragmentu nastroiły.
A co wywiezienia: Ubi tu Gaius, ibi ego Gaia
Często czytając coś mam raczej wrażenie, że to są jakieś osobiste przeżycia autora tekstu, odziane w symbole. Muminki to nie prawda absolutna o relacjach rodzinnych a wyobraźnia pisarki lub jej osobiste przeżycia ubrane w słowa.