mój blog - http://bastetlady.blogspot.com/
"Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili" – Sokrates.
Zapomniałam o opisie - "Wieszak na… niemowlę – uprząż dla dziecka (w wieku od 6 do 18 miesięcy). Zawiesza się na drzwiach. Jeśli nie wiesz co zrobić z dzieckiem, np. podczas gotowania, a chcesz by było bezpieczne (!) to zawieś je na drzwiach. Wieszak jest prosty w obsłudze, wykonany z bardzo dobrej jakości materiałów, ma dwa duże, metalowe zawiasy, zamknięte w pasy bezpieczeństwa, pokryte materiałem antypoślizgowym." Komentarz zbędny![]()
mój blog - http://bastetlady.blogspot.com/
"Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili" – Sokrates.
oj mama ... ja tez cierpie katusze
pełno tego!!!
oczy bolą!!!
ortopeda sie kłania
ps: Browar w P-ń
moj M. został "zagadany" przez Pania w wisiadle ona: fajnie tak no nie...on nicw słup oczy i nic, ani be ani me ani kukuryku nic
tylko oczeta miał na tych biodrach...tego malca przodem do świata
![]()
Kruszynka 2010
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
LULAMY Akademia Chustonoszenia
Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
BabyLedWeaning
oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
moje zwierzaki i
na all jest baby bjorn firmowane jako super nosidło, zalecone jako jedyne do noszenia synka przez fizjoterapeutę z powodu ułożenia nóżek w pozycji żabki........
i nad czym ubolewam jest to aukcja charytatywna...
a może tak składka na tego BB, żeby pomóc małemu autyście, nie narazić nikogo na to nosidełko i przekazać je do celów edukacyjnych?
starsza siostra - 08.08.08, młodsza siostra - 06.10.10
-----------------------
Instruktorka Masażu Shantala, Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci (lubuskie, Zielona Góra); www.nowoczesnerodzicielstwo.com.pl
"niezłe" - a mam już dość tego dziecka, więc odwieszę je sobie jak kurtkę (gorzej jak się zapomni później zdjąć)chociaż w chwilach "krytycznych" pewnie sporo z Nas wzdycha za podobnym urządzeniem (nie mówię, ze ktoś by rzeczywiście użył, ale że po prostu o tym by pomyślał)
![]()
a ja się zastanawiam jak ta mama niosła roczne dziecko w wisiadle i jej ramiona nie odpadły...
ja przy Damianie miałam takie niby lepsze bo z pasem biodrowym a i tak było mi bardzo ciężko, więc przestałam nosić (chust wtedy jeszcze nie znałam)
Damian 07.01.2005
Maciek 07.09.2009
Tomek 17.04.2014
Jaś 15.01.2013 [']
1% Maciek
https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572
uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny
ja p%&**&^%$$.... pozbawiłabym praw rodzicielskich a ojca powiesiła w niniejszym na gołe ciało
btw, jak ktoś nas zagaduje w kwestii naszego MieTka, typu co to? czy Patrykowi jest wygodnie? czy nie jest za bardzo ściśnięty?, to tłumaczenie dlaczego MT i inne prawdziwe ergo
są lepsze od wisiadeł zostawiam mężowi - on spokojnie tłumaczy, a jeszcze lepiej gdy wśród pytających jest ojciec dziecka
empatia się włącza i wydaje mi się, że argumenty trafiają
a ja w głębi duszy pusze się jak paw że mam takiego mądrego (tzn chusto/mietkonoszącego) małża![]()
Ostatnio edytowane przez efcia1981 ; 24-05-2012 o 13:33
Patryk 2011
, Paulinka 2012
![]()
A zauważyły w zalinkowanym nosidełku wisiadełku , że pisało, że utrzymuje nóżki w pozycji żabki? A czy wystawiający widział kiedykolwiek pozycję żabki ja się pytam?
Będąc młodszą u lekarza we wtorek kroczyła sobie dumnie pani z dzieciem w wisiadle - stópki dziecia obijały jej się o kolana. A jaka dumna była! Nie zagadałam, bo akurat drzwi windy mi się zamknęły przed nosem.
I sąsiadka z klatki obok też! A jak mnie zobaczyław chuście, to powiedziała, że woli nosidełko niż chustę, bo szybciej jej to idzie... A zapytana, czy próbowała chustę przynajmniej- nie, bo nie ma skąd jej wziąć. To ja się pytam, a ja?
Niektórych nie nawrócisz. Teściowej mej też nie![]()
Mama TOSI(09.06.2010) i ZOSI
(03.01.2012)
Dziewczynyyyyy, to coś na drzwi to nie jest prawdziwy produkt. Jest taka dziedzina sztuki (chwilowo mam zaćmienie i nie pamiętam nazwy), która zajmuje się właśnie takim designem - tylko powstające rzeczy są nierealne. Typu filiżanka dla leworęcznych albo masażer wielkiego palca u stopy.
No ja właśnie tak myślałam, że to raczej jakiś figiel/żart/koncept designerski typu uchwyt do noszenia kotaWięc jak, produkt serio, czy nie?
Ja ostatnio widziałam dziecko kilkutygodniowew wisiadle frontem do handlowego centrum (już sama wizyta z takim maleństwem w CH budzi niejaki opór...). Spało, naprężone, rozciągnięte w pionie, wiszące. Tata pewnie zadowolony, że maluch taki spokojny.
Moja mama ma taki ryzykowny patent. Podchodzi z ciepłym uśmiechem i słowem "przepraszam" na ustach, po czym zaczyna od słów: "Jestem pediatrą...". Ale ona ma talent do takich rzeczy, jest rozluźniona, życzliwa, nienachalna, a przy tym bardzo prof. Kilka razy udało jej się fajnie w ten sposób podziałać. Kobiety z którymi rozmawiała dziękowały i wyjaśniały, że nie miały pojęcia. Akurat nie dotyczyło to wisiadeł, ale innych akcji szkodliwych m.in. dla kręgosłupa dziecka.
Trzeba mieć jaja, wyczucie i dryg do takich numerów. Mama jest dziennikarką![]()
Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)
UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE
Bardzo bym chciała żebyś miała rację, ale niestety tak nie jest. Na wyspach można to normalnie kupić. I obawiam się, że nie tylko tam
http://www.argos.ie/static/Product/p...er/9043886.htm
I co najgorsza, jest do dość popularne i zachwalane, o czym można przekonać się czytając komentarze do tego ustrojstwa. Normalnie włos na głowie się jeży, masakra