Po dwóch latach czytania na forum, tak mi się zrobiło, że jak widzę dziecię w wisiadle,przodem do świata, to mnie wszystko boli. Obcych nie zaczepiam, nie zagaduję...a wśród znajomych, staram się "uświadamiać", że nie każde nosidło jest dobre dla ich dziecka. Jednak mam wrażenie, że odbierana jestem za przewrażliwionego czubka![]()



Odpowiedz z cytatem