mi się wydaje że to taki etap, że dziecko potrzebuje bezpieczeństwa i bliskości. I jakoś nie wydaje mi sie żeby w jakikolwiek sposób można byłoby rozpieścić takiego maluszka. Ma swoje potrzeby i juz.
mi się wydaje że to taki etap, że dziecko potrzebuje bezpieczeństwa i bliskości. I jakoś nie wydaje mi sie żeby w jakikolwiek sposób można byłoby rozpieścić takiego maluszka. Ma swoje potrzeby i juz.
Ania - mama Wiktora (22.08.2008) i Dariusza (02.07.2012)