też mamy za sobą zachłyśnięcie, więc bałabym się małą karmić w chuście, pomijając fakt, że jak na razie to ciężko nam to chustowanie idzie.
Aktualnie takie karmienie i tak odpada, bo mała je jedynie bebilon pepti, bo mamusinego mleka nie chciałapluła i darła się w niebogłosy
![]()