Cytat Zamieszczone przez holica_1630 Zobacz posta
ja zawijam w tobołek na łóżku i łózka wkładam na plecy Chwytam rónież ten materiał który jest między nogami dziecka dzieki temu więcej go zostaje między moimi plecami a brzuszkiem dziecka
Ok, spróbowałam jeszcze raz z kanapy (na siedząco, żeby się nie wyślizgnął dołem). I chyba na tym sposobie zakończę eksperymenty . Oceńcie proszę wiązanie, choć na pierwszy rzut oka już widzę, że jest kiepsko naciągnięta na górze :/. Chciałam poły chusty bardziej na główkę naciągnąć, ale nie sięgam tak daleko rękoma . Nawet łapek mu nie mogłam wyciągnąć . Teraz już wiem, że wszystkiego trzeba dopilnować przed zawiązaniem. O dziwo bardzo szybko zasnął . Druga sprawa, że odkryłam właśnie, że mogłabym w tą chustę dwoje dzieciaków naraz zamotać . Obcinać ją? Bo bez sensu wygląda tak zapętlona na brzuchu (3 razy się obwiązałam).