Ale IB to właśnie tylko pul i welur syntetyczny. Czy chodzi Ci o pul gładki? Nie minky, tak? To te, które zostały wymienione - czyli hendmejdy forumek i CP (które podobnie jak livadzie nie przypadły mi do gustu - ciasne gumki, rzepy...)
My stosujemy IB, mam 17 otulaczy i ze 40 kompletów wkładów (spokojnie wystarczyłoby mniej, ale wiesz...nałóg) IMO nie są grube, nie grzeją na pewno, a jeśli chodzi o zastosowanie dla maleńkiego dziecka to wdaje mi się, że nie ma różnicy między minky i gładkim pulem, znaczy w powiększaniu pupy itp.
Co do kupy, to niestety rzadka będzie wszędzie, więc tu się lepiej sprawdzą kieszonki, i to z welurkiem syntetycznym. Na bambusie, bawełnie ślady utrzymują się dośc długo, trochę pomaga zapieranie mydłem galasowym, ale nie zlikwiduje plam, na polarze łatwiej sprac ale też trochę widac, natomiast z welurku kupa schodzi bez problemówPoza tym jest trwalszy niż polarek/mikropolarek, bo ten, chocby był w najwyższej jakości kieszonkach za stówę i tak się zmechaci.
Zatem jeśli byś rozważała IB, to otulacz spierzesz bez problemu, to samo wkładkę mniejszą z welurkiem, natomiast jeśli kupa przejdzie do bambusa (czyli prawie zawsze) no to będą plamy. Kupki mleczne wyblakną na słońcu, potem już będzie gorzej. Z drugiej strony jak będzie jedzonko urozmaicone, to i kupki będą inne, twardsze, więc i łatwiej spieralneAle to wszystko teoria, hehe, sama wiesz. No musisz wypróbowac, bo może Cię wełniaki porwą
A jeszcze - a propos tej tetry we flipie - nasze dzieciaki w tym samym wieku, więc pewnie sik podobny, w związku z tym 2 godziny to za długo jak na możliwości chłonne tetry, zwłaszcza u 18-miesięczniakaMy na 2h spacery bierzemy kieszonkę z grubaśnym prefoldem bambusowym
![]()




Poza tym jest trwalszy niż polarek/mikropolarek, bo ten, chocby był w najwyższej jakości kieszonkach za stówę i tak się zmechaci.
Odpowiedz z cytatem