Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 64

Wątek: Wielorazówki - bez przekłamania

  1. #21
    Chustomanka Awatar IwonaKM
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    923

    Domyślnie

    pieluchuję córeczkę wielorazówkami od powrotu ze szpitala, to była świadoma decyzja, z której jestem zadowolona

    widzę takie oto wady wielorazowek
    1- trudność skompletowania idealnego stosu, który pasowałby dziecku, spełniał oczekiwania rodziców i nie kosztowałby majątku.
    Zdarzyło mi się kupić pieluszki, które nie pasowały dziecku. Gdybym ich nie kupiła, nie wiedziałabym np., że moja córeczka nie toleruje weluru syntetycznego od pupy. Parę innych zakupowych wpadek też się zdarzyło, mimo że zawsze przed podjęciem decyzji i kupnie, czytałam recenzje na forum.

    2- długi czas schnięcia pieluch, zwłaszcza bambusowych. Nie mam suszarki mechanicznej i takie okresy jak teraz, gdy kaloryfery zimne i nie ma co rozstawiać przy nich suszarki, a za oknem zimno, powodowały, że wpadałam w panikę, czy będę miała za chwilę co dziecku na pupę założyć.
    Teraz już tak nie panikuję, bo mam sporo pieluszek i córeczkę, która całkiem ładnie przyjaźni się z nocnikiem.
    Pola 2011

  2. #22
    Chusteryczka Awatar hildegarda
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    1,736

    Domyślnie

    Moje zdanie bardzo subiektwyne- na prawdę złego słowa nie moge powiedzieć na wielo. Od 2 lat prawie używamy tych samych pieluch, nie mam ich dużo, ok 10 kieszonek i ze 20szt. tetry, kilka otulaczy i formowanek. Piorę w temp. 60st. i nic nie smierdzi, nie strippinguję (nie robiłam tego ani razu) nie kwaskuję, nie gotuję i ostatnio nawet nie uzywam proszków odkażających. Wielo motywuje mnie do wysadzania i moje dziecko kupy robi tylko na nocnik. Pampersa zakładam w sytuacjach podbramkowych, średnio raz na pół roku i wali mi ten pampers okropnie nawet gdy nie jest zasikany. I w szpony nałogu kupowania pieluch nie wpadłam Całym sercem polecam!

  3. #23
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Jesteście, dziewczyny, nieocenione, wiecie?... Kawa na ławę do mnie bardzo przemawia.

  4. #24

    Domyślnie

    No właśnie, to ograniczenie ruchów jest dla mnie najgorsze. Nie przeraża mnie pranie, składanie, spieranie kup. Mam jednak wrażenie, że dziecku nie jest zbyt wygodnie w tych wielo i że ma mniejszą swobodę ruchów. Dlatego mały w domu najczęściej w samej tetrze na kocyku polarkowym leży.

  5. #25
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kaczucha Zobacz posta
    No właśnie, to ograniczenie ruchów jest dla mnie najgorsze. Nie przeraża mnie pranie, składanie, spieranie kup. Mam jednak wrażenie, że dziecku nie jest zbyt wygodnie w tych wielo i że ma mniejszą swobodę ruchów. Dlatego mały w domu najczęściej w samej tetrze na kocyku polarkowym leży.
    Rzeczywiście dużo dziewczyn o tym pisze... Znajoma też mi poleca tetrę, ewentualnie z otulaczem, szczególnie dla malucha. Mówiła, że tetrę najlepiej złożyć w latawiec (na razie nie wiem co to, ale się dowiem ) i na to dać otulacz.

  6. #26

    Domyślnie

    Aha, no i koszty. czy to rzeczywiście tak taniej wychodzi? Częste pranie, a co za tym idzie większe zużycie wody (także podczas ręcznego spierania kup) i prądu, proszek do odkażania, olejki. Ja do tej pory używałam pieluszek z biedronki 29 zł za paczkę, tak mniej więcej dwie paczki na miesiąc, więc 60 zł miesięcznie. Nie wiem jeszcze o ile mi wzrosną rachunki za prąd i wodę, bo to dopiero moje początki w pieluchowaniu wielo. Z drugiej jednak strony mały teraz ząbkuje i w związku z tym chyba robi ostatnio bardzo często kupki. Na pewno więc zeszło by mi więcej paczek miesięcznie, niż tylko dwie.

  7. #27

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pat007 Zobacz posta
    Rzeczywiście dużo dziewczyn o tym pisze... Znajoma też mi poleca tetrę, ewentualnie z otulaczem, szczególnie dla malucha. Mówiła, że tetrę najlepiej złożyć w latawiec (na razie nie wiem co to, ale się dowiem ) i na to dać otulacz.
    Tak właśnie robię, składam tetrę w latawiec, bo wtedy dla mnie ta pupka najzgrabniejsza jest.

  8. #28
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,588

    Domyślnie

    - nie pieluchowałam noworodka, nie składałam tetry w latawiec, a to chyba trochę specjalny rozdział - raczej nie łatwy
    - najbardziej przeszkadza mi spieranie kup
    - jak dojszłam do tego jak często zmieniać i jaka pielucha na dłuższe okazje, to przecieków praktycznie nie mam
    - pranie na 90 stopni co jakiś czas (2 tygodnie? miesiąc? nawet nei wiem - jak zaczynają podśmierdywać) to żaden problem, po nim zazwyczaj puszczam jeszcze raz bezproszkowo na 60 czy 40 żeby się dopłukały i doczyściły, poza tym piorę razem z ubrankami na 60 stopni z dodatkiem i to właściwie cała filozofia z praniem (no dobra, czasem puszczam jeszcze na te 90 stopni z kwaskiem, ale to raczej z ciekawości, nie zauważylam chyba jakichś niesamowitych zmian, ale mam miękkie pieluszki bo suszę mechanicznie, kilka razy też robiłam namaczania w płynie do naczyń dla odtłuszczenia, ale też mam wrażenie, że kilkukrotne pranie czy pranie na 90 stopni, daje te same efekty i bez płynu), no dobra, pranie i lanolinowanie wełniaków jest nieco bardziej upierdliwe, ale nie robi się tego co chwila, no i wełniaki nie są koniecznością
    - jakimś problemem może być dojście do tego, co tak na prawdę Ci pasuje, co - przy budowie Twojego dziecka, Twoich przyzwyczajeniach, oczekiwaniach się najlepiej sprawdza

    lubię wielo
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  9. #29
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Jeśli nasze drugie dziecko jako noworodek będzie się wypróżniać tak rzadko jak pierwsze (zdrowe, dobrze przybierające na wadze), to może te kupy nie będą tak wielkim problemem. Gorzej, jeśli trafi mi się taki maluch, jak u przyjaciółki - kupa po każdym karmieniu, a karmień bez liku Uch...

  10. #30
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,765

    Domyślnie

    Teoria może przerażac (u mnie tak było), najlepiej po prostu zacząc praktykę i na bieżąco konfrontowac z teorią.
    Ja pieluch nie gotuję, no sporadycznie i takoż strippinguję. NIe pieluchowałam noworodka bo mnie to przerażało, zresztą mały się urodził i skompletowana wyprawka byłą za duża - nie miałam serca zawijac go w wielki otulacz i jeszcze upychac tam tetrę Zaczęłam jak skończył 2,5 miesiąca.
    Po wypróbowaniu różnych opcji mamy swoją ulubioną (wąski krok) i zero przecieków. Nocne pieluchy są większe ale Młodemu to nigdy nie przeszkadzało i przesypiał całe nocki, bez zmian pieluchy, za to w ciągu dnia zmieniam często.
    Uwielbiam wielo, nie jest to dla mnie w żaden sposób upierdliwe, czy czasochłonne, a pracuję 8 h i nie mam nikogo oprócz męża do pomocy (ale on nie pierze, tylko przewija).
    Dodam jeszcze, że mam pomocną opcję spłukiwania kupy - jako, że łazienka moja mikroskopijna, prysznicem sięgam do sedesu, a słuchawka ma kilka opcji strumienia, m.in. jakieś bicze wodne - tymi biczami spłukuję kupsko w 3 sek. prosto do sedesu Bardzo pomocne
    Jedyne chwile słabości jakie mnie nachodzą, to kiedy Młody ma etap ostry ząbkowania-zasikane wkłady śmierdzą okrutnie

  11. #31
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez libra Zobacz posta
    Teoria może przerażac (u mnie tak było), najlepiej po prostu zacząc praktykę i na bieżąco konfrontowac z teorią.
    Ja pieluch nie gotuję, no sporadycznie i takoż strippinguję. NIe pieluchowałam noworodka bo mnie to przerażało, zresztą mały się urodził i skompletowana wyprawka byłą za duża - nie miałam serca zawijac go w wielki otulacz i jeszcze upychac tam tetrę Zaczęłam jak skończył 2,5 miesiąca.
    Po wypróbowaniu różnych opcji mamy swoją ulubioną (wąski krok) i zero przecieków. Nocne pieluchy są większe ale Młodemu to nigdy nie przeszkadzało i przesypiał całe nocki, bez zmian pieluchy, za to w ciągu dnia zmieniam często.
    Uwielbiam wielo, nie jest to dla mnie w żaden sposób upierdliwe, czy czasochłonne, a pracuję 8 h i nie mam nikogo oprócz męża do pomocy (ale on nie pierze, tylko przewija).
    Dodam jeszcze, że mam pomocną opcję spłukiwania kupy - jako, że łazienka moja mikroskopijna, prysznicem sięgam do sedesu, a słuchawka ma kilka opcji strumienia, m.in. jakieś bicze wodne - tymi biczami spłukuję kupsko w 3 sek. prosto do sedesu Bardzo pomocne
    Jedyne chwile słabości jakie mnie nachodzą, to kiedy Młody ma etap ostry ząbkowania-zasikane wkłady śmierdzą okrutnie
    A co to za opcja z wąskim krokiem? My mamy słuchawkę bidetową przy WC, ale ona daje małe ciśnienie. Chyba powinnam zmienić słuchawkę w prysznicu, bo czytam tu i ówdzie, że te bicze wodne to przydatna sprawa w przypadku wielo

    Boję się jeszcze odparzeń... Miłosz jest chowany na jednorazówkach. Nigdy nie miał odparzenia.

  12. #32
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    składanie odpada gdy ise przerzucisz na formowanki i aio z jęzorem
    striping co drugie pranie puszczam jeszcze raz na 60 stopni bez proszków i już

  13. #33
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Niemcz k.Bydgoszczy
    Posty
    369

    Domyślnie

    Krzysio ma odparzenia po papmkach, przy tetrze nie ma

  14. #34
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    To jakaś cecha osobnicza czy ma to związek z samą higieną?

  15. #35
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,931

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pat007 Zobacz posta
    To jakaś cecha osobnicza czy ma to związek z samą higieną?
    z higieną raczej nie. Mój Maciek miał tak samo. To raczej chodzi o różnice w tolerancji (a raczej jej braku) na syfiasta chemię w pampkch. Maciek w szpitalu dostał straszliwą wysypkę i pęcherze, to była alergia kontaktowa, wróciliśmy do domu, zapakowałm go w tetrę i w oczach wszystko mu znikało!
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  16. #36
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Wiewiórka Zobacz posta
    z higieną raczej nie. Mój Maciek miał tak samo. To raczej chodzi o różnice w tolerancji (a raczej jej braku) na syfiasta chemię w pampkch. Maciek w szpitalu dostał straszliwą wysypkę i pęcherze, to była alergia kontaktowa, wróciliśmy do domu, zapakowałm go w tetrę i w oczach wszystko mu znikało!
    Ok, ale jeśli wziąć pod uwagę odwrotną sytuację - że dziecko nie ma odparzeń w pampkach, a pojawiają się w tetrze, to...? Za rzadko zmieniane pieluchy?

  17. #37
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie

    Kornelia używała wielo od 1,5 roku życia, Idalia jest w wielo od drugiej doby - Idalia zdecydowanie szybciej i lepiej rozwija się fizycznie!

  18. #38
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olik Zobacz posta
    Kornelia używała wielo od 1,5 roku życia, Idalia jest w wielo od drugiej doby - Idalia zdecydowanie szybciej i lepiej rozwija się fizycznie!
    A jak Kornelia zaakceptowała zmianę po tak długim czasie?

  19. #39
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pat007 Zobacz posta
    A jak Kornelia zaakceptowała zmianę po tak długim czasie?
    Nie miała żadnych wątpliwości

  20. #40
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,931

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pat007 Zobacz posta
    Ok, ale jeśli wziąć pod uwagę odwrotną sytuację - że dziecko nie ma odparzeń w pampkach, a pojawiają się w tetrze, to...? Za rzadko zmieniane pieluchy?
    raczej skóra nie toleruje mokrej tetry, wtedy przydaje sie na tetrę wkładka "sucha pielucha" z mkropolarku czy welurku syntetycznego
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •