-
Chustofanka
rok w wielo
Pokusiłam się o małe podsumowanie, bo już około roku stosuje pieluchy wielorazowe. Mam 3 otulacze PUL i 8 kieszonek, to chyba niewiele. Nie płacimy fortuny za wodę (piorę 1-2 razy w tygodniu, ale płuczę każdą zużytą pieluchę przed włożeniem do wiaderka), nie mieliśmy żadnych katastrof bakteriologicznych chociaż po drodze była awaria pralki i nieświadomie prałam przez jakiś czas w zimnej wodzie. Tetra, której od pierwszego dziecka miałam dużo w zapasie, nareszcie mi się przydaje i sprawdza się świetnie jako wkład do pula.
A jednorazówki... zawsze mam w domu kilka sztuk, do niedawna zakładałam córci na noc a przed dłuższym wyjściem pakowałam do torby na wszelki wypadek. Jedyny okres, kiedy na kilka dni całkowicie zrezygnowałam z wielo to był czas, gdy starsze dzieciaki i my z mężem mieliśmy rotawirusa. Teraz już drugi miesiąc mam prawie pełną paczkę jednorazówek i bardzo cieszy mnie ten widok 
Wprowadziłam wcześnie elementy EC i moim zdaniem teraz zaczyna być widać efekty (wiem, że nie jest celem EC szybkie odpieluchowanie). Asiulka w zasadzie przesypia noce na sucho. Od kilku tygodni wyraźnie świadomie daje znać, że chce skorzystać z toalety (albo, że trzeba zmienić pieluchę), spoglądając w dół i pokazując na pieluchę albo wyruszając w stronę łazienki, kiedy pytam, czy chce siusiu (znacznie wcześniej, tak ok 7-8mż miała epizod gorączki z luźnymi stolcami i wtedy, mimo nocy, bardzo wyraźnie dawała znać prężąc się, kiedy trzeba było ją wysadzić). Cieszy to, choć wiadomo, że jeszcze trochę w tych pieluchach pobiega (niech biega na zdrowie) i nie raz matkę zaskoczy 
Moje osobiste "za" pieluchami wielorazowymi: zachęcają do zmiany myślenia w kategoriach "czy pielucha jeszcze da radę" na myślenie "czy dziecko ma sucho" i w związku z tym wygodnie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum