Dziewczyny formowanki ważne żeby strzepnąc przed wysuszeniem, wtedy będą długo miękkie. Miss kumcia pisałam Ci że pająków nie ma chyba że pogmatwałam coś
Tak czy siak, ja piorę w 60 stopniach zawsze, to 40 to obostrzenie tych co produkują nam materiał. Ale że szykują się zmiany to niebawem 60 wróci na stałe na metkę
Reasumując moim zdaniem można w 60, ja tam nie zauważyłam zadnych uszczerbków