Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 22

Wątek: Pierwsze motanie "na żywo"

  1. #1
    ChustoTata
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa, Mokotów
    Posty
    67

    Domyślnie Pierwsze motanie "na żywo"

    Hej

    Dzisiaj pierwszy raz zamotałem córę - ma 3 tygodnie prawie w kieszonkę - ale frajda, dla mnie i dla niej też - przytuliła sie i uspokoiła. W załączeniu zdjęcia (przepraszam, że z lustra i robione sobie samemu - to nie na fooocia.pl )

    Proszę o komentarze i rady - coś źle zrobiłem koło głowy, bo odchyla się do tyłu

    Poniżej zdjęcia:
    https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
    https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
    https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
    https://picasaweb.google.com/1095485...81374820837746

    Dodam, że wszystko to robiłem wg instrukcji ze strony - http://www.chustomania.pl/online/chu...nka_instrukcja

    Pozdrawiam
    xSqr

  2. #2
    Chustomanka Awatar izka_74
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Bydgoszcz/Fordon
    Posty
    1,210

    Domyślnie

    Gratulacje!
    Pierwsze co się rzuca w oczy, to że chusta jest zdecydowanie zbyt słabo dociągnięta. Dziecko w kieszonce ma być przylepione do Ciebie, jakbyś je owinął elastycznym bandażem. Zanim przeciągniesz poły pod nóżkami, to naciągasz od górnej krawędzi, po dolną, zbierając nadmiar materiału. Każda poła musi być bardzo mocno naciągnięta, wówczas główka nie będzie się odchylać do tyłu. Poły od ramion mam też jakby mocniej zwinięte i przechodzą jakby bardziej pod pupą dziecka. I chustę można związać z tyłu, wtedy ma się mniej warstw materiału na sobie. Najlepiej skorygować błędy na jakimś spotkaniu z kimś, kto już ma praktykę

    A córcia ma zajefajne włosy

    Mateusz (6.07.1996r.) i Pawełek (21.02.2005r.)

  3. #3
    Chustomanka Awatar randia
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Warszawa, Mokotów
    Posty
    688

    Domyślnie

    Twoja córa ma takie włosy jak Tolek po urodzeniu (potem mu wylazły i teraz jest blondyn), śliczna, gratulacje
    Jak wcześniej izka_74 napisała, chusta jest dużo za luźna w szczególności górna część i dlatego mała nie jest skulkowana, tylko przekrzywia się i "odpada" jej główka. Na zdjęciach widać, że chusta nie podpiera górnej części plecków, a powinna podpierać całe. Popracuj nad dociąganiem
    Cytat Zamieszczone przez izka_74 Zobacz posta
    Najlepiej skorygować błędy na jakimś spotkaniu z kimś, kto już ma praktykę
    Jak coś to my jesteśmy w okolicy, służymy pomocą

    A no i tak dla porządku, chyba lepiej byłoby umieścić wątek w dziale chustowiązanie. Tam dziewczyny oceniają wiązania i doradzają. Może dobrze byłoby poprosić moda o przeniesienie?
    mama Tolka 01.08.2011 i Sary 27.04.2014

  4. #4
    ChustoTata
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa, Mokotów
    Posty
    67

    Domyślnie

    Będę próbował i doskonalił "motanie". Same jednak wiecie - na lalce czy poduszce łatwo zacisnąć chustę - o dziecko człowiek sie jednak z początku obawia i jest nader ostrożny

  5. #5
    Chustomanka Awatar izka_74
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Bydgoszcz/Fordon
    Posty
    1,210

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xsqr Zobacz posta
    Będę próbował i doskonalił "motanie". Same jednak wiecie - na lalce czy poduszce łatwo zacisnąć chustę - o dziecko człowiek sie jednak z początku obawia i jest nader ostrożny
    Oj wiemy wiemy Ale wydaje mi się, że szybciej zrobisz dziecku krzywdę przy za słabo dociągniętej chuście, niż potencjalnie zbyt mocno. Ważne tylko, aby dociągnąć równomiernie na całej szerokości chusty, a nie tylko samą górę na przykład (tak sądzę, ale ja specjalistką nie jestm

    Mateusz (6.07.1996r.) i Pawełek (21.02.2005r.)

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Böblingen
    Posty
    2,158

    Domyślnie

    witaj chustotato
    pierwsze koty za płoty, teraz doskonalenie
    może ten filmik ci pomoże? http://www.youtube.com/watch?v=7R5Xy04OZYs (nawet nie znając niemieckiego wiadomo o co chodzi )

    powodzenia!

    a fryz córci super moje dziecki też takie owłosione były
    http://kachaskowo.blogspot.com
    a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
    bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)


  7. #7
    Chustomanka Awatar olmis
    Dołączył
    Sep 2010
    Posty
    876

    Domyślnie

    Świetnie, że poczułeś tak szybko o co chodzi w noszeniu Zapał i kształt wiązania super, dociąganie do poprawki - i to nie tylko krawędzie, ale środek chusty też. Nie ma też zdjęcia z profilu, nie widać więc czy pupa wystarczająco zaokrąglona. Patrząc na zdjęcia mam wrażenie, że gdyby nóżki były bliżej siebie, mogłobyć lepiej. Bo odchylanie głowy, to nie tylko kwestia niedociągnięcia, ale też ustawienia miednicy i nóżek - także pasmo po paśmie dociągnij chustę i pamiętaj i o podciągnięciu kolanek malucha na wysokość pępka i zbliżeniu nóżek do siebie. I poły pionowe powinny zostać rozsunięte do dołów podkolanowych. Na zdjęciach są ładnie rozłożone, o to chodzi, tylko je rozsuń

    Czekamy na kolejne zdjęcia.
    starsza siostra - 08.08.08, młodsza siostra - 06.10.10
    -----------------------
    Instruktorka Masażu Shantala, Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci (lubuskie, Zielona Góra); www.nowoczesnerodzicielstwo.com.pl

  8. #8
    bydzia
    Guest

    Domyślnie

    słabo dociągnięte, jak dziewczyny wyżej napisały )

    Hania sliczna

  9. #9
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4

    Domyślnie

    no faktycznie, moze Cie kręgosłup boleć po dłuższym noszeniu

  10. #10
    Chustomanka Awatar deviltya
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,241

    Domyślnie

    na spacerku po jakimś czasie poczujesz wiązanie, ale ogólna forma dobra

  11. #11
    ChustoTata
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa, Mokotów
    Posty
    67

    Domyślnie

    Wyobraźcie sobie moje Panie, że po dzisiejszej wizycie u fizjoterapeuty dowiedziałem się, że noszenie w chuście lub ergo tak małego dziecka (2, 3 tygodnie) nadmiernie obciąża jego kręgosłup, powoduje nienaturalne odwodzenie (opadanie i niekontrolowane ruchy) głowy, wady postawy i może źle wpływać na uda. O tym, że może to być ewentualnym skutkiem nieprawidłowego noszenia lub wiązania - ani słowa. Jedyna argumentacja była taka, że owa osoba jest przeciwnikiem wszelakiego noszenia

  12. #12
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Böblingen
    Posty
    2,158

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xsqr Zobacz posta
    Wyobraźcie sobie moje Panie, że po dzisiejszej wizycie u fizjoterapeuty dowiedziałem się, że noszenie w chuście lub ergo tak małego dziecka (2, 3 tygodnie) nadmiernie obciąża jego kręgosłup, powoduje nienaturalne odwodzenie (opadanie i niekontrolowane ruchy) głowy, wady postawy i może źle wpływać na uda. O tym, że może to być ewentualnym skutkiem nieprawidłowego noszenia lub wiązania - ani słowa. Jedyna argumentacja była taka, że owa osoba jest przeciwnikiem wszelakiego noszenia
    i z tym się można spotkać
    ja byłam u chirurga dziecięcego (w innej sprawie) i motałam przy nim małą, jak wychodziłyśmy (wchodziłam też z nią w chuście), powiedział, że to mu się podoba i jest za noszeniem

    myślę, że osoba, która nie ma pojęcia o chustowaniu będzie przeciwna, dobrze zawiązana chusta nie będzie pozwalała dziecku na niekontrolowane ruchy (tak mi się zdaje i jestem n a 99,99% pewna, a jak mi się źle zdaje, to mnie poprawcie)

    czyli, że dziecko najlepiej, żeby leżało? bo jak on przeciwnik noszenia, to na rękach najlepiej też nie pan dzieci chyba nie ma
    http://kachaskowo.blogspot.com
    a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
    bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)


  13. #13
    Chusteryczka Awatar ostroszyc
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    2,373

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xsqr Zobacz posta
    Wyobraźcie sobie moje Panie, że po dzisiejszej wizycie u fizjoterapeuty dowiedziałem się, że noszenie w chuście lub ergo tak małego dziecka (2, 3 tygodnie) nadmiernie obciąża jego kręgosłup, powoduje nienaturalne odwodzenie (opadanie i niekontrolowane ruchy) głowy, wady postawy i może źle wpływać na uda. O tym, że może to być ewentualnym skutkiem nieprawidłowego noszenia lub wiązania - ani słowa. Jedyna argumentacja była taka, że owa osoba jest przeciwnikiem wszelakiego noszenia
    ... i dlatego wady postawy, kręgosłupa, ud, stóp i ogólnie wszystkiego najczęściej spotykane są w kulturach tradycyjnych, nie używających wózka. Za to powszechnie wiadomo że w kulturach zachodnich (wózkowych, łóżeczkowych) wszystkie dzieci mają proste kręgosłupy.

    Zaraz zaraz, czy nie jest przypadkiem odwrotnie?
    Mały B: 2009
    Mała T: 2012

  14. #14
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xsqr Zobacz posta
    Wyobraźcie sobie moje Panie, że po dzisiejszej wizycie u fizjoterapeuty dowiedziałem się, że noszenie w chuście lub ergo tak małego dziecka (2, 3 tygodnie) nadmiernie obciąża jego kręgosłup, powoduje nienaturalne odwodzenie (opadanie i niekontrolowane ruchy) głowy, wady postawy i może źle wpływać na uda. O tym, że może to być ewentualnym skutkiem nieprawidłowego noszenia lub wiązania - ani słowa. Jedyna argumentacja była taka, że owa osoba jest przeciwnikiem wszelakiego noszenia
    o źle zawiązanym maluchu - prawda.
    Ostatnio edytowane przez mi. ; 11-05-2012 o 21:36

  15. #15
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xsqr Zobacz posta
    Wyobraźcie sobie moje Panie, że po dzisiejszej wizycie u fizjoterapeuty dowiedziałem się, że noszenie w chuście lub ergo tak małego dziecka (2, 3 tygodnie) nadmiernie obciąża jego kręgosłup, powoduje nienaturalne odwodzenie (opadanie i niekontrolowane ruchy) głowy, wady postawy i może źle wpływać na uda. O tym, że może to być ewentualnym skutkiem nieprawidłowego noszenia lub wiązania - ani słowa. Jedyna argumentacja była taka, że owa osoba jest przeciwnikiem wszelakiego noszenia
    pewnie fizjoterapeuta nie widział nigdy prawidłowego wiązania na noworodku.
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar roneczka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Morąg
    Posty
    3,032

    Domyślnie

    Super wiązanie. Lepiej żeby głowa nie dyndała
    Gdzieś był opis jak dociągnąć chustę, chyba na klubie kangura.
    Chwytasz połę i dociągasz kawałek po kawałku - nie za same poły, wtedy wyraźnie widać ile jeszcze luzu było.
    Włosy mnie zaskoczyły Ja takowych na oczy nie widziałam, i taki fryz
    Gratuluje córeczki i motywacji.
    Moje pierwsze wiązanie nie było lepsze, ale do dzisiaj pamiętam jaka dumna z siebie byłam
    Pozdrawiam

    Pokarm jest w głowie a nie w cyckach

    http://www.avast.com/pl-pl/get/3PZrfmgB

  17. #17
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    453

    Domyślnie

    To ja się przyłączę do tego wątku i wkleję moje zdjęcie. Jak córeczka śpi to chyba jest wszystko w porządku (chociaż może przy szyi powinnam mocniej dociągnąć?


    Za to jak nie śpi, to nie wydaje się mieć zaokrąglonych pleców. Naciągam chustę wysoko, ale i tak ona się w niej "prostuje". Nie mam niestety zdjęcia które to obrazuje. Ona jeszcze nie trzyma pewnie główki, więc rączek jej nie mogę wysadzić, ale jak nie śpi to sie zawsze rozgląda na dworze. No i nie wiem czy ona wtedy jest w dobrej pozycji

    No i jeszcze mam problem, bo zawsze staram się dociągać chustę, zakładam ją dobrych kilka minut, bardzo starannie, kilka razy sprawdzam czy już na pewno więcej się nie da dociągnąć, mocno zawiązuję supeł, a mimo to, jak wracamy ze spaceru (np. godzinnego) to córeczka nie jest na wysokości "buziaka w główkę", tylko jakoś niżej A ona nie jest jeszcze ciężka (4,5 kg). W lustrze sprawdzam i zaokrąglona jest, ale niżej niż na początku.

  18. #18
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Böblingen
    Posty
    2,158

    Domyślnie

    pulpecja proponuję podciągnięcie pionowych poł (?) chusty pod kolanka, jak pupa wpadnie w chustę, dziecko nie powinno się prostować, bo z tego co widzę, to jakby "siedzi" na połach
    zerknij w link który wcześniej podałam, na końcu filmiku pani pokazuje, jak poprawić nóżki, żeby pupa wpadła

    opadać może i mało ciężkie dziecko (czasem urok chusty) i trzeba poprawić w trakcie noszenia, ale ja nie doradca, na pewno dziewczyny coś podpowiedzą
    http://kachaskowo.blogspot.com
    a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
    bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)


  19. #19
    ChustoTata
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa, Mokotów
    Posty
    67

  20. #20
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Böblingen
    Posty
    2,158

    Domyślnie

    moim zdaniem, ale doradcą nie jestem, główka już lepiej, ale poły pionowe powinny przechodzić pod kolankami, spróbuj je poprowadzić faktycznie pionowo, a nie po skosie i skrzyżuj pod niunią a nie na niej

    ale może ktoś mądrzejszy się jeszcze wypowie
    http://kachaskowo.blogspot.com
    a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
    bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •