Pokaż wyniki od 1 do 20 z 53

Wątek: plecak - za mocno dociagnięty czy za słabo?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustopróchno Awatar sakahet
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Spain :)
    Posty
    13,387

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gosia83 Zobacz posta
    najlepszy prosty

    inne plecaki mogą być używane przy starszych dzieciach i większych, bo u maluchów wymuszają za szeroką pozycję nóżek

    a prosty wg mnie jest najwygodniejszy, tylko trzeba dobrze dociągnąć- ja tak noszę moją dwulatkę, jeśli noszę i jest mi wygodnie
    Cytat Zamieszczone przez izka_74 Zobacz posta
    A dlaczego tylko plecak prosty jest ok? Też walczę z nauką prostego i zaczęłam się za jakimś innym rozglądać, bo z tym mi kiepsko idzie, tzn. upocona jestem jak fretka a efekt taki sobie
    odpowiedź w powyższym poście

  2. #2
    Chustopróchno Awatar sakahet
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Spain :)
    Posty
    13,387

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kachasek Zobacz posta
    a tyle to ja wiem, ale najbliżej Wrocław, a jechać nie dam rady (na warsztatach miałam być, ale się pokićkało i się nie udało)

    upocona to pikuś, kręgosłup mnie zaczyna boleć od tego zginania (czyli moja pozycja na pewno nie jest ok)

    tak tak, o asymetrii wiem, tylko jak przekonać dziecię?
    moje ręce mają ograniczone pole manewru z tyłu
    a będziesz za jakiś miesiąc w Wałbrzychu - w okolicach 6 lub 7 czerwca? bo będę w okolicy i mogłabym podjechać jak byś potrzebowała jeszcze

  3. #3
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Böblingen
    Posty
    2,158

    Domyślnie

    a podpowiedzcie jeszcze, proszę, czy mi się zdaje, czy są chusty, które lepiej się na plecach wiąże i takie, które tego zadania nie spełnią, przynajmniej na początku?
    http://kachaskowo.blogspot.com
    a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
    bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)


  4. #4
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    a ja chciałam powiedzieć, że przez całe chustowe życie mojego dziecka starszego słyszałam jaki super-extra jest plecak z krzyżem i jak się go rach-ciach wiąże. no, to na kursie zaawansowanym sobie powiązałam. po tym dniu odznaczyłam sobie w karneciku odbyte zajęcia na siłowni

    a na końcu, w nagrodę miałam krzyż na kostkach pomiędzy szyją a klatą, więc (z lalą!) wytrzymałam w tym wiązaniu parę minut

    za to o prosty muszę powiedzieć, że to wiązanie, które uratowało moje chustowanie - gdyby nie on, w życiu bym nie nosiła tak długo. no i ono jest najzdrowsze dla "dużego kręgosłupa".

  5. #5
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    a ja chciałam powiedzieć, że przez całe chustowe życie mojego dziecka starszego słyszałam jaki super-extra jest plecak z krzyżem i jak się go rach-ciach wiąże. no, to na kursie zaawansowanym sobie powiązałam. po tym dniu odznaczyłam sobie w karneciku odbyte zajęcia na siłowni

    a na końcu, w nagrodę miałam krzyż na kostkach pomiędzy szyją a klatą, więc (z lalą!) wytrzymałam w tym wiązaniu parę minut
    O, jakbyś o mnie pisała - próbowałam plecaka z krzyżem kilka razy, zawsze się umęczyłam, kręgosłup bolał od zginania (wolę wiązać prosty na stojąco, stanowczo), dzieć zwisał nisko, wszystko i tak było niedociągnięte, a na dodatek krzyż wiercił dziurę w klacie :-]
    Zupełnie serio, podziwiam dziewczyny które kochają to wiązanie, dla mnie jest trudne i niewygodne, dwa w jednym
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  6. #6
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez livada Zobacz posta
    O, jakbyś o mnie pisała - próbowałam plecaka z krzyżem kilka razy, zawsze się umęczyłam, kręgosłup bolał od zginania (wolę wiązać prosty na stojąco, stanowczo), dzieć zwisał nisko, wszystko i tak było niedociągnięte, a na dodatek krzyż wiercił dziurę w klacie :-]
    Zupełnie serio, podziwiam dziewczyny które kochają to wiązanie, dla mnie jest trudne i niewygodne, dwa w jednym
    o!o!o! w tym krzyżaku nie ma żadnej opcji poprawki be wiązania od początku...
    no, to piątka, Siostro!

    Cytat Zamieszczone przez kachasek Zobacz posta
    czyli noszącego?
    tak.
    w każdym wiązaniu mam mały i duży kręgosłup

  7. #7
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Böblingen
    Posty
    2,158

    Domyślnie

    nic z tego tzn szmata nie wyjechała spod pupy, ale dociągnąć się nie udało tak jak trzeba, ramiona urwać chciało, jedynie dziecię zadowolone
    poglądowo foty

    jedynie
    http://kachaskowo.blogspot.com
    a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
    bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)


  8. #8
    Chustomanka Awatar anasta
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    782

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kachasek Zobacz posta

    jedynie
    Całkiem przyzwoicie ten plecak wygląda Dzieciątko Twoje strasznie słodkie z tymi lokami, wciąż się zachwycam. Widać, że zadowolone.

  9. #9
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Böblingen
    Posty
    2,158

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez anasta Zobacz posta
    Całkiem przyzwoicie ten plecak wygląda
    gdyby nie ten lekki przechył... i gdyby mi ramion nie chciało wyrwać...
    a jeszcze te pasy w chuście uciekły i potęgują efekt skrzywienia
    Dzieciątko Twoje strasznie słodkie z tymi lokami, wciąż się zachwycam. Widać, że zadowolone.
    a dziękuję, chociaż dzieci się udały
    http://kachaskowo.blogspot.com
    a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
    bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)


  10. #10
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Böblingen
    Posty
    2,158

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gosia83 Zobacz posta
    a będziesz za jakiś miesiąc w Wałbrzychu - w okolicach 6 lub 7 czerwca? bo będę w okolicy i mogłabym podjechać jak byś potrzebowała jeszcze
    no właśnie nie, wyjeżdżamy do Niemiec, będę w lipcu dopiero, a plecak przydałby się na urlop (M jeśli ponosi to w ergo albo w manducy, ale ja bym wolała się nauczyć )
    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    a ja chciałam powiedzieć, że przez całe chustowe życie mojego dziecka starszego słyszałam jaki super-extra jest plecak z krzyżem i jak się go rach-ciach wiąże. no, to na kursie zaawansowanym sobie powiązałam. po tym dniu odznaczyłam sobie w karneciku odbyte zajęcia na siłowni

    a na końcu, w nagrodę miałam krzyż na kostkach pomiędzy szyją a klatą, więc (z lalą!) wytrzymałam w tym wiązaniu parę minut

    za to o prosty muszę powiedzieć, że to wiązanie, które uratowało moje chustowanie - gdyby nie on, w życiu bym nie nosiła tak długo. no i ono jest najzdrowsze dla "dużego kręgosłupa".
    czyli noszącego?

    jak się dziecię da, to idę ćwiczyć i przybędę niedługo z efektami
    http://kachaskowo.blogspot.com
    a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
    bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •