Witam wszystkie chustomamy i chusto tatyOd jakiegos czasu dogladam forum i postanowilam w koncu sie przywitac! Moja przygoda z chustowaniem zaczela sie jakies 1,5 miesiaca temu, gdy Lenka miala 4 miesiace. Zaczelysmy sie chustowac zeby sie wiecej przytulac
choc na poczatku nie bylo latwo bo mala troche protestowala ale dzis juz uwielbiamy spacerki na dworzu. Jak na razie motamy 2x i kieszonke
, bo nic innego nam nie wychodzi... Szczegolnie wiazanie na plecach - poczekam az mala sama usiadzie. Poza tym jestem (nie)szczesliwa posiadaczka chusty kolkowej, ktora okazala sie dla nas trudniejsza niz tkana. Poza tym szukam nosidla na lato ale calkowicie nie wiem co wybrac. Mam nadzieje ze bardziej doswiadczone chustomamy mi pomoga
![]()