Witam,
To mój pierwszy post na forum a zarazem pierwsza próba wiązania 3-miesięcznej córki.
Próbowałyśmy zawiązać kieszonkę z pomocą męża. Bardzo ciężko mi się dociągało ( chyba mało mam siły w rękach ), a po zawiązaniu bolały plecy. Córka marudziła podczas wiązania, a potem chyba jej się podobało, jak z nią chodziłam, bo nie słyszałam protestów.
Po zdjęciach widzę już że nóżki krzywo, ale co jeszcze? Czy główka ma jej prawo tak zwisać na bok? Dziwnie to wygląda.
[IMG]Uploaded with ImageShack.us[/IMG]
[IMG]Uploaded with ImageShack.us[/IMG]
Z góry dziękuję za rady.