EC - wyprawka dla początkującej

[miedzygalaktyczna]

Witajcie doświadczone EC Mamy
Przebrnęłam przez wszystkie wątki podforum "Pieluchy, wychowanie bezpieluszkowe", przeczytałam artykuły i porady na Ekobaby oraz książkę p.Kingi "Pożegnanie z pieluszkami" i... nadal nie jestem pewna w co się zaopatrzyć na początek

Chciałabym spróbować 100% EC (tzn. jestem ukierunkowana na EC przy pomocy jednorazówek (pierwszy tydzień/dwa po urodzeniu dziecka i ogarnięciu się w temacie karmienia itp) i wielorazówek/majtek. Czy stosujące EC mamy mogłyby mi doradzić w co warto się zaopatrzyć?

Wstępnie przygotowałam taką listę*- proszę o jej korektę:

1. Pieluszki (które, żeby dziecko czuło, że ma mokro?)
a) zwykłe tetrowe + nieprzemakalne majteczki (w tym wariancie przeraża mnie obsługa zwykłej tetry - pranie/gotowanie/prasowanie/formowanie)
b) tetrowe z wełnianym otulaczem?
c) wielorazówki formowane bez otulacza?

2. Ubranka
- getry
- koszulka
- spodenki chińskie (czy gdzieś w Polsce można kupić?)

3. Przyrządy
- skórka jagnięca garbowana - jako podkład do obserwacji noworodka i do łóżeczka (jeżeli dziecię urodzi się na przełomie kwietnia/maja - to czy taka skórka nie będzie za ciepła?
- chiński nocniczek (widziałam, że umawiałyście się na zakup - ale czy są/będą dostępne gdzieś w Polsce? Ekobaby?
- mała miseczka (do łapania podczas karmienia i w pierwszych tygodniach/miesiącach)

.......

i jeszcze pytanie z innej beczki - o co chodzi w "łapaniu" na przewijak?

[calineczka]

Wstępnie przygotowałam taką listę*- proszę o jej korektę:

1. Pieluszki (które, żeby dziecko czuło, że ma mokro?)
a) zwykłe tetrowe + nieprzemakalne majteczki (w tym wariancie przeraża mnie obsługa zwykłej tetry - pranie/gotowanie/prasowanie/formowanie)
b) tetrowe z wełnianym otulaczem?
c) wielorazówki formowane bez otulacza?

Hmmm my aż tak szybko EC nie zaczynaliśmy (dopiero jak Młody skończył 3 miesiące), ale wydaje mi się, że na początek chyba nie zależałoby mi, żeby dziecko czuło, że ma mokro.
Tetry nie prasować lepiej, bo traci chłonność.
Najwygodniejsze chyba byłoby dla mnie składanie tetry+otulacz z PUL-u, bo wełna przy takim na początku leżącym dzieciaczku mogłaby nie zdać egzaminu.Chociaż-wiadomo-takiemu maleństwu często zmieniamy pieluszki, bo duuużo siusia i robi fajne kupki co chwilę .

2. Ubranka
- getry
- koszulka
- spodenki chińskie (czy gdzieś w Polsce można kupić?)

Wydaje mi się, że koszulka+getry (a nawet takie długaśne skarpetki dla takiego maleństwa) byłyby ok na początek

3. Przyrządy
- skórka jagnięca garbowana - jako podkład do obserwacji noworodka i do łóżeczka (jeżeli dziecię urodzi się na przełomie kwietnia/maja - to czy taka skórka nie będzie za ciepła?
- chiński nocniczek (widziałam, że umawiałyście się na zakup - ale czy są/będą dostępne gdzieś w Polsce? Ekobaby?
- mała miseczka (do łapania podczas karmienia i w pierwszych tygodniach/miesiącach)

Nie miałam skórki, więc się nie wypowiem, ale zamiast skórki może być też taki sfilcowany wełniany koc (sama możesz to zrobić piorąc wełniany kocyk w wysokiej temperaturze). Chińskiego nocnika nie doczekłam się do dziś .
Na początku używałam miski (nawet nie takiej wysokiej do ubijania, bo mi do takiej trudno było "wycelować" z sikiem, zwłaszcza jak Młody robił dwie rzeczy jednoczesnie )zwykłej takiej powiedzmy-łazienkowej.

i jeszcze pytanie z innej beczki - o co chodzi w "łapaniu" na przewijak?

Chodzi o to, żeby po prostu rozwijać z pieluch i na przewijaku podkładać np papierki, żeby się dzieć załatwił. Należy przy tym obserwować zachowanie, mimikę, a także zawsze "udźwiękowić" maleństwu, to co akurat robi np. jak siusia mówić sisisisi, żeby dziecko skojarzyło czynność fizjologiczną z danym dźwiękiem. W ten sposób można osiągnąć tzw. sikanie na zawołanie.
Łapanie na przewijak jest też po to, żeby takiego aleństwa na początku nie wysadzać (wiadomo-noworodek jest delikatny i niestabilny, więc wygodniejsze może być takie "wysadzanie" na leżąco).

[miedzygalaktyczna]

Papierki - takie jak na pieluszkarni? http://pieluszkarnia.pl/index.php?k74,w ... ednorazowe

I rozumiem, że przewijak ceratkowy "sote" - tzn bez ochraniaczy z frote itp?

[calineczka]

Takie właśnie papierki . A przewijak ceratkowy-ja kładłam flanelkową pieluszkę, żeby bylo małemu przyjemniej

[Kat...]

Witaj. Nie chcę Cię zniechęcać ale szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie tego tak wcześnie. Na początku dziecko dużo śpi, dużo je, Ty będziesz chwile po porodzie, częste karmienia. Nawet wielorazówki na początku to ciężka sprawa (próbowałam ale szybko wróciłam do jednorazówek) i polecam ekojednorazówki. Nie wiem kiedy to wypadnie ale ja rodziłam w sierpniu i mimo że było gorąco dziecko mi strasznie szybko marzło przy przebieraniu i zawsze płakało. Pamiętam że jak wtedy oglądałam filmik Zawitkowskiego jak umyć dziecko, i to dziecko było takie spokojne to nie wierzyłam, ze go czymś nie odzurzyli
My zaczęliśmy wysadzanie jak miał równo 3 miesiące chociaż wcześniej właśnie przy każdej okazji kiedy zdarzało się na przewijaku coś to psipsiałam albo mówiłam eeee. Moim zdaniem to dobry czas bo dziecko robi kupę już tylko kilka razy dziennie a nie ciągle.
A co do obsługi tetry to ja najpierw prasowałam, składałam, wydziwiałam ale się okazało, ze nawet łatwiej zaprać jak się z nią nic specjalnego nie robi. Teraz piorę, rozwieszam, składam na pół, jeszcze raz na pół (powstaje kwadrat) i na trzy. Dla mnie to są wymiary idealnej wkładki, pasują do każdego otulacza i nawet jak się zdarzy wypadek to ręcznie zaprać dużo łatwiej niż po takim origami.
Jak już mówiłam nie chcę zniechęcać i życzę powodzenia. Oby Ci się udało.

[Agnen]

1. Pieluszki (które, żeby dziecko czuło, że ma mokro?)
a) zwykłe tetrowe + nieprzemakalne majteczki (w tym wariancie przeraża mnie obsługa zwykłej tetry - pranie/gotowanie/prasowanie/formowanie)
b) tetrowe z wełnianym otulaczem?
c) wielorazówki formowane bez otulacza?

Jak pisała Calineczka, w przypadku tak małego dziecka to "czucie że ma mokro" nic nie zmienia. Obsługa tetry to pranie i składanie I bardzo polecam zestaw: tetra+pasek bez otulacza, jest łatwiejszy od formowanki w przewijaniu. Otulacze najlepiej pul (wełne się trudno pierze IMO ). Na wyjścia i na noc będziesz potrzebowała jakiejś bardziej chłonnej pieluszki (formowana, kieszonka).
Jeśli chodzi o jednorazówki to nie polecam. U nas wszystkie nasze "osiągnięcia" w EC cofały się zaraz po przewinięciu w jednorazówkę (ale ja też zaczynałam jak młoda miała ponad 3 miesiące).

2. Ubranka
- getry
- koszulka
- spodenki chińskie (czy gdzieś w Polsce można kupić?)

generalnie chodzi o to żeby dół był łatwy do zdjęcia, więc bodziaki odpadają . Getry są przydatne, koszulki oczywiście też, spodenek chińskich nie używałam więc sądzę że bez problemu można sobie bez nich poradzić. Zresztą tak sobie myślę że może dałoby się je zrobić przecinając jakieś zwykłe bawełniane spodenki. My zaczynałyśmy zimą, więc młoda miała na sobie rajstopki albo spodenki (też nie są trudne w obsłudze )

3. Przyrządy
- skórka jagnięca garbowana - jako podkład do obserwacji noworodka i do łóżeczka (jeżeli dziecię urodzi się na przełomie kwietnia/maja - to czy taka skórka nie będzie za ciepła?
- chiński nocniczek (widziałam, że umawiałyście się na zakup - ale czy są/będą dostępne gdzieś w Polsce? Ekobaby?
- mała miseczka (do łapania podczas karmienia i w pierwszych tygodniach/miesiącach)

Skórka jako podkład to za ciepła nie będzie. Ja używałam po prostu becika rozłożonego i podkładu na łóżko, zresztą tylko kilka razy... więc też nie wiem czy jest jakiś większy sens w tej skórce. Chiński nocniczek może być przydatny na wyjścia, można go zastąpić małą miseczką.
Powodzenia

[miedzygalaktyczna]

A obecnie jakie pieluszki stosujesz? Ile ma mały i jak sobie radzicie z EC?

[Agnen]

kopiuję mój wywód o EC sprzed jakiś dwóch miesięcy:


U nas jest tak: Zaczęłyśmy jak młoda miała niecałe 4 mies. szło różnie. Nie
zauważyłam (może za późno) u niej jakiś konkretnych sygnałów, ale często robiła
siku i kupkę w miarę regularnie (tylko czasem nie nadążałam za zmianami reguł).
Ciągle jest na tetrach na pasku (czasem w otulaczu, ale raczej nie) w domu
przecikaną pieluchę od razu widać i czuć i od razu zmieniam. W ramach pierwszych
sukcesów zeszłyśmy do 3 pieluch dziennie + jedna na noc (nigdy nie próbowałam EC
w nocy). Potem bywało gorzej. Alicji co chwila coś się zmieniało, mieliśmy
zastoje EC totalne i momenty kiedy z całego dnia zostawała niewykorzystana
pielucha. Jakoś zaraz po skończeniu roku młoda pokazywała na pieluchę i mówiła
znaczące eee jak chciało jej się siusiu. Już myślałam że odpieluchuję roczne
dziecka. Ale już tak nie robi.
Przez cały tan czas zauważyłam taką zależność: komunikacja się pogarsza jeśli w
dzień nie zmieniam jej pieluchy. n.p. jeśli idziemy gdzieś w pieluszce
wialorazowej z tych co nie czuć że jest mokro, nawet jeśli to zajmie tylko 1-2
sików, po przyjściu trzeba uzbroić się w cierpliwość i przygotować na pranie
większej ilości tetry.
Natomiast nie zauważyłam żeby mi EC jakoś czas zajmowało. Może na początku kiedy
bardzo starałam się odczytać sygnały i Alicja co chwila lądowała w pozycji z
góry ustalonej nad umywalką. Teraz to po prostu element zajmowania się młodą. Na
pewno nie zajmuje więcej czasu niż zmienienie pampersa.
Podsumowując: EC fajne jest,tanie, dobre dla dziecka i mamy też smile, ale
drastycznych sukcesów nie ma co się spodziewać wink


Teraz w sumie dużo się nie zmieniło Alicja czasem mówi że jej się chce a czasem wali w gacie równo.

[Anna Nogajska]

już dwa razy napisałam odpowiedź i dwa razy mi zeżarło...

no więc jeszcze raz

dziewczyny bardzo łądnie to wsyzstko napisały. nie ma reguł kiedy powinno się zacząć, kiedy jest łatiwej, a keidy trudniej. ja do 8 miesiąca nie wiedziałam co to jest kupa w majtkach, a potem, jak właśnie zeszło do 1 dziennie to już się schody zaczęły...więc to naprawdę różnie bywa. na pewno nic na siłę, musisz czuć się dobrze i ty i maleństwo.

nie koncentrowałabym się na akcesoriach i wyposażeniu, bo do tego bardzo szyno dojdziesz, każdy ma swoje ulubione rozwiązania. na początek wystarczy ci spory zapas dobrej tetry, bardzo przydaje się pasek sumi mini (to może być odcięta gumkla od rajstopek, spodenek dresowych lub uszyty z polarku). u nas skórka się bardzo sprawdziła i sprawdza, ale wiele dziewczyn używa kocyków polarowych i podkłada ręczniki frote. getry na nóżki obowiązkowo.
spodenek chińskich używałam, ale uważam, ze mają one sens gdzieś od 2-3 miesiąca kiedy dziecko staje się bardziej ruchliwe i kiedy obydwie strony trochę do siebie przywykną .
papierki nie sprawdzą się w przypadku kupek mlecznych, bo wszystko przez nie po prostu przecieknie: takie jest ich zadanie: zatrzymują tylko stałe osady.

bez nocnika chińskiego jak najbardziej można sobie poradzić, wystarczy miseczka z wywinietymi na zewnątrz brzegami.

przez pierwsze dni/ tygodnie możesz się skoncentrowac na obserwacji i dawaniu sygnałów maluszkowi. nie musisz od razu wysadzać.

z alexem zaczęliśmy jak miał 2 miesiace, ale dlatego, że wcześniej na to nie wpadłam. teraz zamierzam zacząć z julką od razu. nie wiem czy to będzie wysadzanie, czy polegiwanie w tetrze, zobaczymy co pokaże praktyka.

cieszę się, że już na tym etapie masz takie przemyslenia

acha, sprawdza się wełna w każdym wydaniu: kocyki, koszulki.....
otulacze jak dziewczyny pisały potrzebuja nieco czasu na schnięcie, więc np. jeśli masz 3 otulacze to jeden z nich może być wełniany, a 2 z PUL.

[Aneczka]

nie zgadzam się z Kat, co do stosowania wielorazówek od początku.
Jasiek miał zwykłego pampersa tylko raz na sobie - w szpitalu (założonego zaraz po porodzie, bo my mieliśy jednorazowki Tushies).
W domu od początku jest na tetrze (+PUL). I jakoś nie zauważyliśmy oboje z mężem wielkiej upierdliwości takiego rozwiązania.
Kwestia organizacji I chęci pewnie też.
Potem stopniowo wprowadzaliśmy pieluszkowe wynalazki, jak to określa mój mąż (zakochany w tetrze )

Obsługa tetry (przez pierwszy miesiąc prasowaliśmy, teraz już nie) zajmowała nam jakieś 30 minut dziennie (wliczając w to jeszcze pranie, składanie, rozwieszanie). Teraz jeszcze mniej.

W ogóle tetra jak dla mnie obrosła w jakiś mity i legendy o czasochłonności i upierdliwości, a to naprawdę super rozwiązanie.

Natomiast my przeprosiliśmy się z papierkami. Z tego względu, że nawet mleczne kupki trzeba spierać, a tak - na papierku zostają kłaczki ze strawionego mleka, a na pieluszce już tylko kolorek po kupce.
My kupujemy papierki na allegro (takie za 6,90) i przecinamy je na pół (dla maluszka wystarczy). Kupując papierki od Ani poszlibyśmy z torbami, bo Jasiek dużo pryka i praktycznie za każdym razem jest trochę niespodzianki.
Ale pewnie się na nie przerzucimy, gdy dzieć zacznie robić stałe kupy (bo można te papierki prać, gdy są tylko zasikane)

Do EC się przymierzam od początku, łapiemy siku na przewijaku, ale jakoś nie mogę odczytać jego sygnałów
To znaczy mam wrażenie, że stęka "na kupę", a on tylko tak sobie stęka I nam nie wychodzi
No ale obserwujemy, obserwujemy

[Noriska]

Witam
Tez czytam o EC i wielorazowkach. Dziecie pojawi sie na swiecie lada moment - termin na 14 lutego.

Zakupilam 40 tetr
i na probe: 7 formowanych bawelnianych (waga 3-6 kg, rozne firmy), formowana bambusowa nocna Petit (3-6 kg), polarowa (petit), kieszonki (1 BG, 1 Petit), All in one (Petit i Imse Vimse), wkladki polarowe, konopne, 2 otulacze pull (petit i Imse Vimse) 2 otulacze welniane (Imse Vimse i dziergane z welny lanolinowej).

Zaczelam sortowanie - co na poczatek. Wyszlo mi ze otulacze (welniane juz po kapieli w lanolinie) i tetra w domu. Na wyjscia cala reszta w zaleznosci od humoru i do wyczerpania rozmiarow
Jesli chodzi o welne to tu, gdzie mieszkam - Norwegia, wiedza o wlasciwosciach lanoliny jest duza a i welne lanolinowa mozna bez wiekszego problemu kupic. Dlatego welniane otulacze sa popularne. Nie trzeba ich prac (no chyba ze kupka -wtedy zaprac tam gdzie doszlo do przecieku) - czasami miesiacami!!! Sic!!! Lanolina w polaczeniu z moczem tworzy .... mydlo. Zatem otulacz welniany wystarczy wietrzyc. Na poczatku przecieki sa wieksze, ale po kazdej kuracji lanolinowej izloacja na plyny jest coraz wieksza - ale nie zmniejsza sie oddychalnosc.

Nastepne otulacze welniane wydziergam sama Wklady tez )) Mam kilka bardzo prostych projektow )

Pull do mnie nie przemawia, jakos nie czuje, ze oddycha - a ta cecha wielorazowek jest dla mnie najwaznjesza!!! Ekologia do dla mnie argument trzeciorzedny. Ale to, ze pupa w welnie oddycha i nie poci sie (dotyczy to rowniez ubranek: body, pajacykow, sweterkow) to bylo dla mnie najwazniejsze w podjeciu decyzji o wielorazowkach.

Tak sie zakochalam w welnie, ze zaczelam, po prawie trzydziestu latach przerwy, robic na drutach )))

Nie nalezy bac sie welny, nalezy ja odpowiednio wykapac w lanolinie. I zestaw welniane otulacze wydziergane samodzielnie plus tetra i wkladki z welny to najtanszy zestaw i najlepiej oddychajacy i przy okazji bardzo nieprzepuszczalny )))

[Kat...]

Aneczka ja nie mówię, ze się nie da tylko że w moim przypadku się to totalnie nie sprawdziło. Tylko ja wtedy prasowałam i składałam w origami ta tetrę. Poza tym ja każdą sztukę zapieram ręcznie tak żeby nie było plamy i do pralki wrzucam już takie bez koloru. Teraz akurat nie bo wszystkie kupy lądują w nocniku ale strajki jeszcze przede mną
Poza tym oprócz przewijania na początku było wszystko strasznie nowe i dziwne i te częste karmienia, nawał, dochodzenie do siebie po porodzie ze czasem nawet nie było kiedy zjeść a co dopiero bawić się w pranie ręczne. Mi jakoś z prania zawsze wracały z plamami jeśli wcześniej nie zapierałam.