Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: very first plecak prosty - proszę o wskazówki:)

  1. #1
    Chustomanka Awatar shazza
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    LDZ
    Posty
    638

    Domyślnie very first plecak prosty - proszę o wskazówki:)

    Z okazji ukończenia przez dziecię 5 miesiąca postanowiłam nas zaplecakować
    Przeczytałam chyba wszystko, co się dało tu, na forum, obejrzałam jakiś trylion filmików na yt i przystąpiłam do akcji - wczoraj nieudanej, bo Janko wypadał mi dołem, ale doczytałam jeszcze i zaraz po dzisiejszej pobudce (stąd piżama i potargana łepetyna), przystąpiłam do dzieła, oto próbka efektów:
    https://picasaweb.google.com/agatage...eat=directlink
    Proszę, pomóżcie udoskonalić wiązanie przed majówką
    Widzę, że zrobiło się trochę za luźno przy szyjce i na zdjęciach z tyłu widać, że jak trochę pochodziliśmy po domu, zrobiło się lekko krzywo, to od tego, prawda?
    No i mam parę pytań:
    1. Dociągnąwszy chustę, powinno się ją lekko skręcić z przodu - co to ma na celu? czy istotne jest, w którą stronę skręcam? jak to się ma do późniejszego dociągania (trzeba rozkręcić, dociągnąć itp., czy to w ogóle wykonalne?)
    2. Jak powinny się układać rączki? Wszystko jedno jak, czy jakoś na pewno nie? Zielona jestem w tym temacie.
    3. Po jakimś czasie miałam wrażenie, że poły na ramionach "rozkładają się" - czy to normalne?
    4. Czy kiedyś nauczę się wiązać plecak nie-nad-łóżkiem i z toną adrenaliny we krwi? (choć młodemu się dość chyba podoba moment wrzutu, hihi)
    Będę wdzięczna za wszelkie sugestie, wskazówki itp.!

    JANEK, 25/11/2011
    KRZYŚ, 01/09/2013

  2. #2
    Chusteryczka Awatar olazola
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Sopot
    Posty
    1,754

    Domyślnie

    ad 1,3 to nie rolowałabym chusty, tylko złożyłabym na pół, tak "do środka", wtedy nie powinno się rozkładać na ramionach, jak dalej się rozkłada, to można wykończyć tybetem, dodatkowo rozłoży ciężar, ale to już przy cięższym dzieciaku.
    ad 4 oczywiście, że tak, wszytko wymaga ćwiczeń i cierpliwości
    Alicja 12.10.08 : Martyna 01.03.11 : Oleg 28.06.14

  3. #3
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    1. Dociągnąwszy chustę, powinno się ją lekko skręcić z przodu - co to ma na celu? czy istotne jest, w którą stronę skręcam? jak to się ma do późniejszego dociągania (trzeba rozkręcić, dociągnąć itp., czy to w ogóle wykonalne?)

    utrzymanie wcześniejszego dociągnięcia.
    tak, do wewnątrz.


    2. Jak powinny się układać rączki? Wszystko jedno jak, czy jakoś na pewno nie? Zielona jestem w tym temacie.

    niby tak samo jak z przodu, czyli zgięte i przy ciele, ale zazwyczaj większe dzieci same mają pomysł na to jak ułożyć rączki

    3. Po jakimś czasie miałam wrażenie, że poły na ramionach "rozkładają się" - czy to normalne?

    to wynik niedociągnięcia

    4. Czy kiedyś nauczę się wiązać plecak nie-nad-łóżkiem i z toną adrenaliny we krwi? (choć młodemu się dość chyba podoba moment wrzutu, hihi)
    tak

    wrzucasz "z tobołka"?

    mam taką samą pidżamę
    i chustę też

  4. #4
    Chustomanka Awatar Roma
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,451

    Domyślnie

    Podoba mi się temat! Ja też dzisiaj pierwszy raz włozyłam moją córcię na plecy. Poszło nawet nieźle, ale serce waliło mi jeszcze przez pól h . Udało nam się zaliczyć spacerek. Tylko ramiona mnie bolą:/ Ale to pewnie wina mojej zbyt zgarbionej postawy. Ogólnie super.
    Justyna.
    Doradca Noszenia w Chuście i Nosidłach Miękkich Akademii Noszenia Dzieci (Kraków, czasem Krosno)
    Adam
    16.10.2009, Blanka 3.11.2011, Emil 6.09.2014

    Świat to lustro. Twój świat zewnętrzny jest dokładnym odbiciem twojego wnętrza

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Sundsvall/Kraków
    Posty
    682

    Domyślnie

    Pasiata uczy bez wrzucania. tez sie tego balam, ale ona pokazuje jak sturlac dziecko z reki na plecy!! a potem dociagam przy scianie, tzn- sciana-dziecko-ja- i wtedy nie ma strachu ze spadnie!!
    Ostatnio edytowane przez joannazd ; 26-04-2012 o 15:09

  6. #6
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez joannazd Zobacz posta
    Pasiata uczy bez wrzucania. tez sie tego balam, ale ona pokazuje jak sturlac dziecko z reki na plecy!!
    na tym właśnie polega "wrzucanie z tobołka"

    pozdrawiamy Pasiatą

  7. #7
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Sundsvall/Kraków
    Posty
    682

    Domyślnie

    chyba jednak nie. bo jak sie "sturliwuje" to nie ma zadnej potrzeby zeby robic to nad lozkiem- nie ma ryzyka ze spadnie

  8. #8
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Sundsvall/Kraków
    Posty
    682

    Domyślnie

    o tak, pozdrawiamy!!

  9. #9
    Chustomanka Awatar shazza
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    LDZ
    Posty
    638

    Domyślnie

    Dziękuję, dobre kobiety jak nie wiem!!!
    Po majówkowym treningu pozwolę sobie dorzucić foty postępów
    Co do wrzucania - tak, z tobołka, chociaż próbowaliśmy różnych wersji, ale taka właśnie "wrzutka", mimo iż wygląda dość spektakularnie, wydaje mi się najłatwiejsza, najlżejsza dla kręgosłupa i najszybsza póki co.
    JANEK, 25/11/2011
    KRZYŚ, 01/09/2013

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •