Ja nie nosidłam jeszcze w żabolu długo, ale już miałam konsultacje z jego użyciem i oto moje wrażenia:

kocham malutką metkę oznaczającą środek (gigantyczne mnie wnerwiają)

podoba mi się kompaktowość chusty

cena jest faaaajna

cięte ze zdecydowanie mniejszym zapasem niż Nati (u nati 4,2 starczało mi na kieszonkę na luzie... tu, na styk)

dość cienka, ale miękka. W sumie raczej in plus. Napiszę więcej jak trochę ponoszę, ale na razie mi licho śpi, więc nie budzę