Pokaż wyniki od 1 do 20 z 88

Wątek: Smętny wątek ze zdjęciami... niesmętnymi, ale już nostalgicznymi :(.

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    5,827

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ostroszyc Zobacz posta
    Okurka, siedzę i chlipię. No ładnie to tak ciężarną załatwić?

    Piękna historia, piękne zdjęcia. Piękny czas.

    Bogusza od pewnego czasu też nosiłam/noszę w nosidłach ale nie ma to jak szmata... Tyle uczuć, ciepła, emocji, bliskości się między tymi niteczkami zaplątało (skośno-krzyżowo!) że żadne nosidło tego nie potrafi.
    Ty ciesz się, raduj i wesel, że wraz z nowym Chuściochem- i kolejnym, i kolejnym - jeszcze tyyyyyle noszenia przed Tobą... Pięknie napisałaś o chuście- żadne nosidło nie będzie magiczną szmatą, tym cuuudną płachtą, w którą zaklęte jest tyle... kobiecości ?...

    Ja takie mam ogromne poczucie straty, że Alę zaczęłam nosić dopiero, gdy się Piotr urodził. Tyyyyle straconego czasu, a ja wchodziłam na to forum, wchodziłam... Bo chciałam nosić. Popatrzyłam, popatrzyłam- stwierdziłam, że zbyt hermetyczne dla mnie i nieprzystępne- i skończyło się to torbą do noszenia, czyli d..a .

    No, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.

    Kobietki, Fale poszły. Wpadła anczess, młodziuteńka dziewczynka, jakbym we wczesnej młodości poszalała, to pewnie mogłabym być babcią jej Synka ...

    Dziewczyna w takiej potrzebie, że wzięła, nawet specjalnie nie patrząc... i taką brudną ... Naprawdę, wstyd mi jak nie wiem co- myślałam, że to oględziny dopiero- ale tu naprawdę chusta potrzebna od zaraz- bo własnej brak.

    Tak więc, widzicie same, czas by Chustopróchno ustąpiło bardzo kochanej szmaty na rzecz potrzebujących (o ile mogę się tak zaocznie zatytułować, skoro jeszcze nosidłujemy i to ostatnio codziennie w zasadzie, bo Piterowi zęby dają w kość ...).

    Anczess, jeżeli tu wejdziesz, olej moje jęki i raduj się tą chustą ze swym Synkiem, niech się cudnie nosi, przed Tobą na pewno niejednego Chuściocha jeszcze noszenie, zatem- niech służy !


    A ja tylko cichutko napomknę, że rozdarła mi serce reakcja Ali, która zdziwiona tym obrotem sprawy, chyba chciała się popłakać i tylko zapewnienie, że naprawdę przyjdzie następne pięęęękne nosidło z gwiazdką, w którym będzie noszona Ją uspokoiło (Ona lubi gwiazdki bardzo )...

    Co do mnie, co spojrzę na leżak Piotra, na którym leży samotnie Grecja już tylko, to... tak we mnie wzbiera... - i się przywołuję do porządku.



    Kasy już nie mam, bo ledwie Ania wyszła, pojechałam odebrać samochód od naprawy klimy- przynajmniej nie musiałam zaliczać po drodze bankomatu, bo w portfelu pustki.

    Dla bezmiaru szczęścia Stary odwalił mi focha o taką bzdetę, że chyba sam się głupio poczuł, bo zaczął być przymilny, potem stwierdził, że chyba jednak ja walnęłam za dużego focha- i teraz w efekcie czajenie się standardowe, oficjalny ton- mamy ochotę na bliskość, ale pytanie- kto odpuści ?...




    Kochane, wątkiem proszę się śmiało częstować- niech sobie będzie nostalgiczny i wspominkowy dla każdego, kto czuje potrzebę- i szczerze życzę Wam, by jeszcze długo Wam nie był potrzebny ...

    Ech...


    "Czytelnik może żyć życiem tysiąca ludzi, zanim umrze. Człowiek, który nie czyta, ma tylko jedno życie." G.R.R. Martin

  2. #2
    Chusteryczka Awatar ostroszyc
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    2,373

    Domyślnie

    A powiem Ci że bardzo mi pomógł ten wątek. Bo jakoś ciężko mi w tej ciąży na duchu, plany miałam troszkę inne i trudno mi znaleźć tę radość która towarzyszyła poprzedniej. A Twój opis przypomniał mi jak to było, pokazał to co najpiękniejsze i co mnie czeka jeszcze raz - choć pewnie zupełnie inaczej.

    Mały B: 2009
    Mała T: 2012

  3. #3
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    jestes śliczna

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar letka
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    3,660

    Domyślnie

    Czytam dalej i w kółko od nowa i coraz bardziej chce mi się ryczeć Chyba znowu hormony we mnie szaleją...
    Postanowiłam, że mimo iż do końca noszenia jeszcze daleko nie oddam żadnej chusty która "dotknęła" Lenki. Jeszcze tylko muszę pomyśleć o za krótkim Indio
    Wracam
    Mama od 2011 roku

    https://www.facebook.com/madebymamla

  5. #5
    Chustomanka Awatar olmis
    Dołączył
    Sep 2010
    Posty
    876

    Domyślnie

    piękna historia noszenia, mam ją w głowie od rana
    chyba trochę pod jej wpływem wystawiłam dzisiaj naszą najukochańszą chustę, niech teraz ktoś inny się nią cieszy, bo leży, już długo mała nawet przed miętkiem się broni, ostatnio tylko jak chora i marudna daje się ponosić
    także cieszcie się chwilą wszystkie, które możecie.

    dirk pięknie i aktywnie się odnalazłaś na forum, ja też robiłam 2 podejścia, przy pierwszej córce nie zostałam teraz tak, ale zdecydowanie mniej aktywie jak Ty
    starsza siostra - 08.08.08, młodsza siostra - 06.10.10
    -----------------------
    Instruktorka Masażu Shantala, Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci (lubuskie, Zielona Góra); www.nowoczesnerodzicielstwo.com.pl

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    fajna babeczka z Ciebie dirk

    ja nosiłam krótko i człowiekowi smutno, jak zawartość chusty ucieka najej widok, rozumiem, przytulam mocno

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •