No i się łamię teraz - po co ja je motałam
Już sprzedane na pół gwizdka mamie z Finlandii, ale na szczęście przy motaniu znalazłam jeszcze jeden błąd którego wcześniej nie zanotowałam więc ulżyło mi bo nie chciałabym wysyłać gdyby tego nie zobaczyła potencjalna przyszła wlaścicielka, więc czekam na decyzję a koniczynki w akcji prezentują się tak:
pierwsze z lampą
reszta bez
![]()