elipsy ojj nie! ja tam bym sie bala nawet noworodka w nie motaćto nie chusta to gaza hihi
dla swojej Miski na poczatek miałam:
jedwabik NSI ale okazal sie za gruby. maleńswa nie dalam rady w niego zamotać. te jedwabie co masz są cieńsze wiec będa super.
pożyczonego lodena , cieniutki, łatwo sie motał, ale jakos go nie polubiłam
kieselka - spisał sie super i hihi na pewno bedzie dalej dobrze służył
pawie bawełniane - wstyd ale jeszcze Miśki w nie nie motałam
w miedzy czasie kilka nowych zakupiłam, kilka sprzedałamno ale na poczatek te 4 mialam przewidziane.
najwazniejsze to mieć coś cieniutkiego i nie za szerokiego, co by opanować ogromne ilości materiału. Moja Michaśka sie malusia urodziła stąd miałam nieco kłopotów z pierwszymi motaniami. Nooo ale u Ciebie raczej tego problemu nie będzie i nawe jak nie dasz rady w coś zamotać od razu to po miesiącu juz bankowo będzie OK
edit: teraz zobaczyłam listę tego co masz!wow! boski stos!



to nie chusta to gaza hihi
wow! boski stos!


Odpowiedz z cytatem