Cytat Zamieszczone przez kachasek Zobacz posta
Roneczka kieszonka fajna, ale to zwiększone poczucie bezpieczeństwa? na czym ma polegać? wkłada się rękę w kieszonkę i podciąga dziecko/chustę, żeby bezpieczniej było, czy tylko ma na psychę działać? tego nie kumam za bardzo. Bo dla ogrzania rąk, czy zawieszenia ich, żeby się nie zmęczyły jak chce się objąć dziecko, to ja rozumiem
Ja często trzymałam ręce na pleckach dziecka jak miała z przodu. Ci co szli na przeciwko mogli by pomysleć, że trzymam, tak dziecko, czyli dodatkowo asekuruję, żeby nie wypadło. W sensie: to na co ta chusta, skoro i tak trzeba dziecko przytrzymywać, a tak to w kieszonkę cyk i gęby się zamykaja.